Do przerwy remis, w drugiej połowie koncert Austriaków. Druga porażka Polski na Euro 2024 [RELACJA]

Polska jest już bardzo blisko odpadnięcia z Euro 2024. Może o tym zdecydować nawet dzisiejszy mecz Holandii z Francją. Z Trójkolorowymi Biało-Czerwoni zmierzą się w swoim prawdopodobnie ostatnim pojedynku na turnieju w Niemczech we wtorek 25 czerwca.

- Zmianami w 60. minucie chcieliśmy narzucić wyższe tempo. Szkoda straconej bramki, bo podobny błąd popełniliśmy w poprzednim meczu. Nie chcę nikogo chwalić ani obarczać winą, bo jesteśmy zespołem — mówił na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner polskiej reprezentacji. 

Kibice widzą, że jest zalążek tego zespołu, który się rodzi - powiedział w rozmowie z TVP Sport selekcjoner polskiej reprezentacji Michał Probierz. Ocenił, że w meczu z Austrią Polakom zabrakło m.in. spokoju.

Zamroczeni, przez nikogo nie dyrygowani, nie wiedzieli co zrobić ze sobą i przeciwnikiem — pisze Stefan Szczepłek o końcówce meczu Polska — Austria. 

- To jest bardzo dobry rywal. Przy zespołach grających tak wysokim pressingiem kluczowe jest przejście przez środkową linię boiska. Jeśli oni wychodzą siódemką-ósemką na naszą połowę i przegramy przez jedną stronę, zostawiamy sześciu-siedmiu zawodników przeciwnika za linią piłki, mamy wtedy akcję ofensywną, to już jest wtedy nasza przewaga. Natomiast my mieliśmy problem z tą fazą przejściową, niestety. Tak straciliśmy pierwszą bramkę, nie udało nam się wyjść z kontrą i zostaliśmy skarceni — mówił o grze Austriaków napastnik reprezentacji Polski.

- Pierwsze piętnaście minut sobie biegaliśmy, nawet nie przeszkadzaliśmy. Dostaliśmy gonga - powiedział po meczu Polska-Austria pomocnik Piotr Zieliński.

Gdy rok temu Krzysztof Piątek przechodził do Turcji, wielu uznało to za symboliczny koniec jego europejskiej (i de facto reprezentacyjnej) kariery.

Strzelec gola w przegranym meczu z Austrią mówi, że „mamy jeszcze ostatni mecz”. - Wychodzimy, aby wygrać mecz jak największą liczbą bramek i zobaczymy co się wydarzy — zapowiedział mówiąc o spotkaniu z Francją.

Czy turecki sędzia powinien podyktować rzut karny dla Polski w pierwszej połowie?

Nasza reprezentacja najprawdopodobniej zakończy Euro 2024 na fazie grupowej. Ale cień nadziei wciąż pozostaje.

To nie był ładny mecz, bo rytm gry na Stadionie Olimpijskim wyznaczały pojedynki fizyczne oraz wślizgi. Długimi momentami widzieliśmy ponadto, że zespół ułożony, który ma na siebie pomysł i umie go realizować, mierzy się z takim, który dopiero się tworzy — pisze po meczu Polska — Austria Kamil Kołsut. 

Ostatni gwizdek sędziego! Koncertowa druga połowa Austriaków, którzy zasłużenie wygrywają z zawodnikami Michała Probierza.

Polacy będą mieli już tylko osławione „matematyczne szanse” na wyjście z grupy.

Grosicki mógł zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie trafił w bramkę po głębokim dośrodkowaniu. Sędzia pokazał zresztą, że polski zawodnik był na spalonym.

Próbuje jeszcze szarpać Urbański, ale bez powodzenia. Austriaccy obrońcy nie dają Polakom przedrzeć się pod pole karne.

Cztery minuty nadziei Polaków.

Zmęczeni polscy obrońcy nie są w stanie odebrać piłki Austriakom. Ci spokojnie rozgrywają piłkę na połowie Biało-Czerwonych.

Nie ma straconych piłek dla Austrii. Biało-Czerwoni nie mogą wyjść z kontratakiem nawet pod pole karne rywali. Samotna szarża Lewandowskiego też przerwana przez obrońców.

Zieliński niecelnie z daleka. Michał Probierz ściąga go z boiska i wprowadza Kacpra Urbańskiego. Trzy minuty do końca.

Ależ mamy szczęście! Z łatwością Austria radzi sobie z polskimi obrońcami. Strzał Laimera o centymetry mija słupek.

Błąd Frankowskiego i Wojciech Szczęsny broni Polaków przed stratą czwartej bramki.

Romano Schmid za Christopha Baumgartnera. Schodzi też Arnautović, za którego na boisku melduje się Michael Gregoritsch.

Oczywiście za faul na Sabitzerze polski bramkarz ukarany został wcześniej żółtą kartką.

79. minuta, Marko Arnautović pokonuje Szczęsnego z rzutu karnego. Jest 1:3.

Jedna strata i sam na sam ze Szczęsnym popędził Sabitzer. Polski bramkarz fauluje rywala w polu karnym.

Ale to Austriacy mieli kolejną znakomitą okazję - uderzenie Patricka Wimmera broni jednak Wojciech Szczęsny.

Czas leci, a Polacy wciąż nie są w stanie zagrozić bramce Austriaków. Receptą Michała Probierza ma być Kamil Grosicki, który wchodzi na boisko za Bartosza Slisza.

Telewizja Polska ponownie stała się celem ataku hakerów - oświadczyła TVP, odnosząc się do problemów z transmisją meczu Polska-Austria w internecie.

20 minut do końca, kolejny faul na Lewandowskim. Tym razem sędzia nie pokazuje żółtej kartki.

Austriacki napastnik został napomniany przez arbitra z Turcji.

Patrick Pentz znakomicie broni uderzenie Karola Świderskiego po tym, jak Polacy rzucili się do ataku.

Polacy wyszli spod pressingu ale Przemysław Frankowski gubi piłkę na środku boiska. Aut dla Austrii, która rusza z akcją pod pole karne Polaków. Z linii pola karnego Wojciecha Szczęsnego pokonuje Christoph Baumgartner.

Polski napastnik szybko po wejściu na boisko zostaje zapomniany za uderzenie łokciem w głowę Philippa Lienharta. Po chwili to „Lewy” faulowany w środku pola.

Zamieszanie w polskim polu karnym. Było gorąco! Na koniec okazuje się jednak, że jeden z Austriaków był na spalonym.

62. minuta, Austriacy dokonują kolejnej zmiany. Schodzi Phillipp Mwene, na boisku pojawia się Alexander Prass.

Polski zawodnik postawił nogę na stopie atakującego Baumgartnera.

Od bramki zaczyna Austria. Ale na krótko — mocno pracuje Robert Lewandowski i przerwał akcję rywali.

Kevin Danso za Gernota Traunera. Z rzutu wolnego uderza Zieliński, ale bez powodzenia. Lewandowski przejmuje opaskę kapitańską. Po chwili korner dla Polaków.

Robert Lewandowski wchodzi na boisko! Razem z nim na placu gry pojawia się Karol Świderski. Schodzą Adam Buksa i Krzysztof Piątek.

Jakub Moder dobrze ruszył w tempo za akcją i otrzymał podanie od Nicoli Zalewskiego. Polski pomocnik został sfaulowany i Biało-Czerwoni rozpoczną od rzutu wolnego

Niezła wrzutka z rzutu wolnego Piotra Zielińskiego, ale austriaccy obrońcy wybijają piłkę.

Austriak, który zmienił Grillitscha w przerwie, faulem ratował się przy kontrze Nicoli Zalewskiego.

Austriacy utrzymują się przy piłce na połowie Polaków.

Polak ciągnął za koszulkę Baumgartnera, przerywając kontrę Austriaków. Wcześniej sędzia nie zdecydował się odgwizdać faulu na Zielińskim tuż przed polem karnym rywali.

W niezłej sytuacji, po akcji Frankowskiego, znalazł się przed polem karnym Krzysztof Piątek. Polski napastnik uderzył wysoko nad poprzeczką.

Rzut rożny i dośrodkowanie Patricka Wimmera. Strzał jednego z Austriaków broni pewnie Wojciech Szczęsny.

Wydaje się, że najlepszy strzelec w historii polskiej reprezentacji wejdzie na boisko w meczu z Austrią.

Jakub Moder w pierwszej ważnej interwencji blokuje strzał z dystansu Stefana Poscha.

Najskuteczniejszym polskim strzelcem na Euro pozostaje Robert Lewandowski, który w finałach Mistrzostw Europy zdobył pięć bramek.

Kontra Austriaków, Marcel Sabitzer wyrzucony mocno na lewą stronę, źle dośrodkowuje i aut dla Polaków.

Rozpoczęli z animuszem Polacy.

Jakub Moder w przerwie zmienia Jakuba Piotrowskiego. Będzie to jego 21. mecz w reprezentacji. Z kolei Patrick Wimmer wchodzi na boisko za Floriana Grillitscha.

Zawodnicy są już w tunelu, gra zostanie niedługo wznowiona. Na drugą połowę Austriacy szykują jedną zmianę.

W ostatnich latach Polska grała z Austrią dwa razy w 2019 roku. W meczu eliminacji do mistrzostw Europy 2020 wygraliśmy w Wiedniu 1:0 (po golu Krzysztofa Piątka) a w Warszawie był bezbramkowy remis. Oznacza to, że jedynie napastnik İstanbul Başakşehir zdobywał bramki dla Polaków w starciach z Austrią od czasu Euro 2008 i gola Rogera Guerreiro.

Patrick Pentz łapie piłkę w polu karnym po kornerze Polaków. Turecki sędzia Halil Umut Meler wzywa zawodników na przerwę. 

Pentz broni strzał techniczny strzał Zielińskiego tuż przy słupku! Rzut rożny.

Zalewski poszedł na przebój środkiem pola, podał do Slisza, który został zahaczony przez Austriaka. Będzie rzut wolny dla Polaków w końcówce pierwszej połowy.

Polacy w końcu odzyskali piłkę i próbują wykorzystać ostatnie minuty pierwszej połowy. Patrick Pentz musiał ratować kolegów dalekim wyjściem po podaniu za plecy obrońców.

Sabitzer z dystansu! Wyciągnął się Wojciech Szczęsny i asekurował piłkę, która o niewiele minęła słupek.

41. minuta, sędzia nie powinien doliczyć zbyt dużo.

Kontra Austriaków 3 na 2. Wojciech Szczęsny do spółki z Janem Bednarkiem blokują strzał Marcela Sabitzera.

Ostre starcie Phillippa Mwene z Przemysławem Frankowskim. Arbiter odgwizdał faul Polaka, co spotkało się z gwizdami polskich kibiców.

Nie ma już takiej pewności i swobody w poczynaniach Austriaków. Dalej to jednak oni dominują w środkowej strefie. Polacy próbowali kontrować, ale do piłki nie dobiegł Krzysztof Piątek.

Austriacy próbują grać atak pozycyjny od bramkarza. Wyżej od razu doskakują do niech Polacy.

Jednak w ostatnim czasie to Polacy złapali odpowiedni rytm, co udokumentowali golem Krzysztofa Piątka.

Na raty, ale się udało! 30. minuta i najpierw próba Jana Bednarka - zablokowana. Krzysztof Piątek dobija i wyrównuje wynik, po pięciu latach ponownie strzela w meczu z Austrią.

Zieliński wypuścił Frankowskiego prawą stroną, ten dośrodkowuje w kierunku Buksy, ale podanie przecina obrońca. Mamy rzut rożny.

Polacy konstruują atak pozycyjny. Niespiesznie — z wykorzystaniem Wojciecha Szczęsnego. Austriacy nie kwapią się, by pobiegać za piłką. Odbierają ją na własnej połowie.

Przerzut Frankowskiego i Zalewskiego, wybity na aut przez Austriaków. Po chwili kolejne uderzenie Piotra Zielińskiego w niezłej sytuacji — ponownie zablokowane przez defensorów.

Przez 65 proc. dotychczasowego czasu gry to Austriacy byli przy piłce — wskazują statystyki UEFA.

Kamery pokazały wstającego z ławki Roberta Lewandowskiego.

Kapitan Polaków ponownie szukał swojej szansy zza pola karnego.

Philipp Lienhart już zza bocznej linii. Z autu Przemysław Frankowski podaje to... rywala. Atak Austriaków zakończony strzałem Marko Arnautovicia - obronionym przez Szczęsnego, ale napastnik i tak był na spalonym. 

Polski bramkarz dobrze przeczytał piłkę zagraną za plecy polskich obrońców do Christopha Baumgartnera.

Podopieczni Ralfa Rangnicka nie spieszą się z grą. Potrafią nawet wycofać piłkę do bramkarza, by zachęcić Polaków do odsłonięcia się.

Mocno niecelny strzał Nicoli Zalewskiego, ale Polacy wyglądają, jakby otrząsnęli się z tremy i początkowej przewagi Austriaków.

Polacy mają pretensje do tureckiego sędziego. Zdaniem Biało-Czerwonych jeden z rywali zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym przy strzale Zielińskiego. 

Piotr Zieliński uderzał po pierwszej składnej akcji Polaków. Jeden z austriackich obrońców zablokował piłkę i bramkarz nie miał problemu z obroną.

Biało-Czerwoni nie mogą przejąć inicjatywy, a nawet mają problem z odbiorem piłki pod własnym polem karnym

Zakończony niecelnym podaniem Krzysztofa Piątka.

32-letni Gernot Trauner, grający na co dzień w Feyernoordzie Rotterdam, zdobył swoją drugą bramkę dla reprezentacji Austrii w swoim 13. występie.

9. minuta meczu i klops. Po wrzutce Mwene z lewej strony głową piłkę do bramki kieruje Gernot Trauner.

Ponownie przewinił Dawidowicz.

Dawidowicz sfaulował w środkowej części boiska Marko Arnautovicia. Wrzutka Marcela Sabitzera, której nie dosięgnął jednak Stefan Posch.

Philipp Lienhart faulował Krzysztofa Piątka w okolicach połowy boiska.

Internetowa transmisja meczu w kanałach TVP została przerwana, podobnie jak przy pierwszym meczu z Holendrami.

Polscy obrońcy mieli pewne problemy, ale w końcu wywalczyli piłkę a Gernot Trauner faulował Adama Buksę. Przy piłce Biało-Czerwoni.

Nicola Zalewski wywalczył rzut z autu, ale znów grę prowadzą rywale Polaków.

Z bardzo daleka uderzał Stefan Posch. Wojciech Szczęsny nie mógł mieć z tą piłką problemu.

Wgranie Marcela Sabitzera i pierwszy w meczu rzut z autu.

Polska w jednolitych białych strojach, Austriacy w czerwonych koszulkach i getrach oraz czarnych spodenkach. Od środka rozpoczęli zawodnicy Ralfa Rangnicka.

Spotkanie poprzedziła minuta ciszy na cześć zmarłego wczoraj Gerharda Aignera, byłego sekretarza generalnego UEFA.

Stadion Olimpijski w Berlinie wypełniony jest do ostatniego miejsca.

Patrząc na trybuny, nie jest prosto rozsądzić, z którego kraju pochodzą kibice. Fani obu drużyn z oczywistych względów przystrojeni w te same, biało-czerwone barwy.

Piłkarze już na boisku! Na początek hymn Austrii, a następnie Polski.

Głównym sędzią spotkania będzie Turek Halil Umut Meler, któremu na liniach pomagać będą rodacy Emre Eyisoy i Kerem Ersoy. Sędzią VAR będzie arbiter z Włoch, Paolo Valeri.

— Wiem że trener lubi odważne decyzje, więc można się spodziewać każdego rozwiązania. (...) On najlepiej wie co robi — stwierdził w TVP Arkadiusz Milik, komentując wyjściowy skład Polaków i wystawienie przez Michała Probierza dwóch napastników — Adama Buksy i Krzysztofa Piątka.

„Panowie, po marzenia! Wasze i nasze. Jesteśmy z Wami!!!” - napisał w mediach społecznościowych Cezary Kulesza, załączając zdjęcie ze Stadionu Olimpijskiego w Berlinie.

Wcześniej niemieccy meteorolodzy ostrzegali że spotkanie może odbyć się w wyjątkowo trudnych warunkach atmosferycznych.

Tymczasem w meczu grupy D Ukraina pokonała Słowację 2:1, choć do przerwy przegrywała 0:1.

Na rozgrzewce przed meczem z Austrią na Stadionie Olimpijskim w Berlinie pojawił się Robert Lewandowski. Napastnik FC Barcelony rozgrzewa się na razie indywidualnie.

Ekspert TVP Arkadiusz Milik, który przez kontuzję nie znalazł się w składzie na Euro 2024, ocenia, że w drugiej połowie spotkania Polska — Austria na boisko może wybiec Robert Lewandowski.

Zgodnie z prognozami meteorologów w Berlinie mocno pada deszcz. Zdaniem komentatorów w TVP Sport może to preferować inną grę niż środkiem boiska, przez co sprzyjać polskiej reprezentacji.

Wyjściowa jedenastka Austriaków to: Patrick Pentz — Stefan Posch, Gernot Trauner, Philipp Lienhart, Phillipp Mwene — Nicolas Seiwald, Florian Grillitsch, Christoph Baumgartner, Konrad Laimer, Marcel Sabitzer — Marko Arnautović.

Michał Probierz zdecydował, że o 18.00 na boisko wybiegną: Szczęsny - Bednarek, Dawidowicz, Kiwior - Frankowski, Piotrowski, Zieliński, Slisz, Zalewski - Buksa, Piątek.

Robert Lewandowski znajdzie się poza wyjściowym składem na spotkanie Polska — Austria — przekazał Łukasz Gikiewicz.

Jeśli takim wynikiem spotkanie by się zakończyło, Słowacy mieliby po dwóch meczach w grupie E sześć punktów i byliby pewni awansu do fazy pucharowej.

Tuż przed meczem Polski z Austrią polecamy tekst Stefana Szczepłka w najbliższym „Plusie Minusie”.

Po porażce 0:3 z Rumunią Ukraińcy też grają swój mecz „o wszystko”. Początek spotkania — o godzinie 15.

To jego drugi mecz na tegorocznym Euro. Starsi kibice słysząc o sędzim z Turcji z pewnością przypomną sobie Tomasza Zimocha krzyczącego „panie Turek, kończ pan” w ostatnich minutach meczu eliminacji Ligi Mistrzów, w którym Widzew Łódź mierzył się z Broendby Kopenhaga. Wtedy skończyło się szczęśliwie dla drużyny z Polski.

Jan Kocian w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówi, że "Polska zagrała dobry mecz, zdobyła bramkę, prowadziła i mogła przynajmniej zremisować". - Taki wynik byłby sprawiedliwy. Zabrakło wam trochę szczęścia. Jako zespół wykonaliście świetną pracę w starciu z trudnym rywalem. Jesteście bez punktów, a więc teraz trzeba je zdobyć. Myślę, że w polskiej grupie będzie trwała walka o drugie i trzecie miejsce, bo faworytem są Francuzi - dodał były trener Ruchu Chorzów.

Jeśli Biało-Czerwoni przegrają dziś z Austrią, a Francja wygra z Holandią wówczas Polska, nawet wygrywając z Francuzami, zajmie ostatnie miejsce w grupie, ponieważ Austria i Holandia wyprzedzą ją ponieważ wygrały z nią mecz bezpośredni (zgodnie z regulaminem bierze się to pod uwagę w pierwszej kolejności).

I wydaje się, że chodzi nie tylko o gustowną kamizelkę, ale przede wszystkim o grę Biało-Czerwonych.

Na Euro z grup wychodzą obecnie jednak również drużyny z trzecich miejsc — a konkretnie cztery drużyny z najlepszym bilansem punktowym zajmujące trzecie miejsca w grupach. W przypadku równej liczby punktów sprawdzany jest bilans bramkowy, liczba strzelonych bramek, klasyfikacja Fair Play, a ostatecznie pozycja w rankingu FIFA.

Z Francuzami zmierzymy się 25 czerwca. W pierwszym meczu na Euro 2024 Francja ograła Austrię 1:0, ale w ostatniej minucie straciła swojego kapitana — Kylian Mbappe złamał nos w starciu z rywalem. Mbappe wrócił już do treningów i być może zagra nawet w dzisiejszym meczu z Holandią. Mbappe będzie grał w specjalnej masce.

Tak było na mundialach w 2002 roku (po porażce 0:2 z Koreą Południową przegraliśmy 0:4 z Portugalią), w 2006 roku (po 0:2 z Ekwadorem przegraliśmy 0:1 z Niemcami), na Euro w 2008 roku (po 0:2 z Niemcami zremisowaliśmy 1:1 z Austrią). W 2012 roku na Mistrzostwach Europy pierwsze dwa mecze zremisowaliśmy (1:1 z Grecją i Rosją). Na Euro w 2016 roku po wygranej w pierwszym meczu z Irlandią Północną (1:0) w drugim meczu zapewniliśmy sobie awans remisując z Niemcami (0:0). Na mundialu w 2018 roku wróciliśmy do „tradycji” przegranego meczu o wszystko (0:3 z Kolumbią po 1:2 z Senegalem), a na Euro w 2020 roku drugi mecz podtrzymał nasze nadzieje na awans (1:1 z Hiszpanią po 1:2 ze Słowacją). Wreszcie na mundialu w Katarze w drugim meczu wygraliśmy z Arabią Saudyjską (2:0), po remisie 0:0 z Meksykiem.

Okazuje się, że ponad połowa respondentów chce, by Probierz prowadził dalej kadrę nawet jeśli Biało-Czerwoni wrócą do domu po fazie grupowej. Przeciwnego zdania jest 14,9 proc. badanych.

To Krzysztof Piątek, który w meczu eliminacji Euro 2020 strzelił zwycięskiego gola w wygranym 1:0 przez Polskę meczu z Austrią (w rewanżu było 0:0).

Austriacy w latach 1931–1932 byli niemal niepokonani a rozmiary ich zwycięstw (6:0 i 5:0 z Niemcami, 5:0 ze Szkocją, 8:1 ze Szwajcarią, 8:2 z Węgrami, 6:1 z Belgią, 4:0 z Francją) przyniosły przydomek „Das Wunderteam” – cudowna drużyna — wspomina Stefan Szczepłek. Największy sukces Austriacy odnieśli jednak w 1954 — na mundialu zajęli wtedy trzecie miejsce.

Na stadionie tym rozegrano już mecz Hiszpania-Chorwacja (3:0). W Berlinie zostanie też rozegrany finał Euro 2024. 

W 2008 roku, w czasie pierwszego Euro, na które zakwalifikowała się Polska, Biało-Czerwoni w drugim meczu fazy grupowej zremisowali z Austriakami 1:1. Mecz był historyczny — Polacy w jego trakcie strzelili pierwszego gola na Mistrzostwach Europy (zdobył go w 30. minucie Roger Guerreiro) i wywalczyli pierwszy punkt. Mimo to po meczu pozostał niedosyt, ponieważ gola decydującego o remisie Austriacy strzelili dopiero w 90. minucie, z rzutu karnego. Niezadowolenie z decyzji sędziego Howarda Webba wyrażał wówczas m.in. premier Donald Tusk. Z gry Austriakom należał się wówczas co najmniej remis - bohaterem meczu był Artur Boruc, który wiele razy ratował Polaków przed utratą gola.

Pięć z tych spotkań skończyło się zwycięstwem Polski, dwa remisem, trzy — zwycięstwem Austrii. Polska strzeliła w tych meczach 19 bramek, straciła 17. Porażek doznawaliśmy z Austriakami tylko w meczach towarzyskich — dotychczas, w meczach o stawkę, Biało-Czerwoni wygrywali, albo remisowali z Austriakami.

Kapitan reprezentacji Polski doznał urazu w ostatnim sparingu przed Euro 2024, w którym Polacy mierzyli się z Turcją (2:1). Na mecz z Austrią Lewandowski ma być jednak gotowy.

W pierwszym meczu Bialo-Czerwoni przegrali z Holandią 1:2, ale pokazali się z dobrej strony i długo utrzymywali korzystny dla siebie remis. Gol, który dał zwycięstwo Holendrom, padł dopiero w ostatnich minutach meczu.