Była 17. minuta meczu w Berlinie. Piotr Zieliński zdecydował się na strzał, a austriacki obrońca zablokował uderzenie. Piłka odbiła się jednak od jego ręki, co wzbudziło duże kontrowersje.
Halil Umut Meler pozostał niewzruszony, kazał kontynuować grę. Nie interweniował też VAR. Sędziowie odpowiedzialni za obsługę systemu nie znaleźli podstaw, by wysłać arbitra głównego do monitora, żeby obejrzał powtórki. Uznali, że podjął właściwą decyzję.
Polska - Austria. Co mówią przepisy o rzucie karnym po zagraniu ręką?
Przepisy mówią jasno, że do przewinienia dochodzi wówczas, gdy zawodnik
- rozmyślnie zagrywa piłkę ręką lub ramieniem (poprzez ruch w kierunku piłki)
- dotyka piłkę ręką lub ramieniem, powiększając w nienaturalny sposób obrys swojego ciała.