Reklama

Barcelona uniknęła wpadki z beniaminkiem. Robert Lewandowski wrócił do gry

Barcelona przegrywała z Levante już 0:2, ale zdołała zwyciężyć rzutem na taśmę – po samobójczej bramce rywali w doliczonym czasie. Robert Lewandowski pojawił się na boisku pierwszy raz w tym sezonie.

Publikacja: 24.08.2025 00:12

LaLiga. Levante przeciwko FC Barcelona; Robert Lewandowski z FC Barcelony w akcji z Unaiem Elgezabal

LaLiga. Levante przeciwko FC Barcelona; Robert Lewandowski z FC Barcelony w akcji z Unaiem Elgezabalem z Levante

Foto: Reuters, Pablo Morano

Barcelona zaczęła sezon od pewnego zwycięstwa nad Mallorcą (3:0), więc nikt nie przypuszczał, że będzie miała problemy w starciu z beniaminkiem.

Levante wróciło na salony po trzech latach przerwy. Na inaugurację przegrało 1:2 z Deportivo Alaves, tymczasem z Barceloną prowadziło już po kwadransie, gdy trafił Ivan Romero.

Levante – Barcelona. Grał Robert Lewandowski

Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Jose Luis Morales, wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką Alejandro Balde. Katalończycy mieli prawo być zdenerwowani, bo mogli wyrównać (wcześniej Ferran Torres trafił w poprzeczkę, a Raphinha strzelił głową tuż obok słupka), a schodzili do szatni z bagażem dwóch bramek.

Hansi Flick posłał na boisko od pierwszej minuty ofensywny kwartet. Stworzyli go Lamine Yamal, Raphinha, Torres oraz sprowadzony latem z Manchesteru United Marcus Rashford.

Reklama
Reklama

Robert Lewandowski, który opuścił przez kontuzję inaugurację ligi, w sobotę był już w meczowej kadrze, ale usiadł na ławce rezerwowych. Wydawało się, że wstanie z niej zaraz po przerwie. Flick przeprowadził dwie zmiany, jednak na murawie pojawili się Dani Olmo i Gavi.

W szatni musiało być gorąco, a terapia wstrząsowa przyniosła efekt, bo Barcelona potrzebowała zaledwie trzech minut, by odrobić straty. Najpierw efektownym uderzeniem zza pola karnego trafił Pedri, a chwilę później wyrównał Torres.

Lewandowski na boisko wszedł kwadrans przed końcem, ale to nie on wystąpił w roli głównej – choć brał udział w decydującej akcji meczu – lecz Unai Elgezabal. Obrońca Levante interweniował tak niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza.

Kiedy kolejny mecz Barcelony?

Barcelona wyszarpała zwycięstwo. Następne spotkanie, jeszcze przed przerwą reprezentacyjną, Katalończycy rozegrają 31 sierpnia. Znów na wyjeździe, bo remontowane Camp Nou wciąż nie jest gotowe do użytku.

Czytaj więcej

Barcelona tęskni za domem. Kiedy Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski zagrają na Camp Nou?
Reklama
Reklama

Rywalem Barcelony będzie Rayo Vallecano. Hansi Flick ma nadzieję, że będzie miał już do dyspozycji Wojciecha Szczęsnego, który czeka na rejestrację do rozgrywek.

Barcelona zaczęła sezon od pewnego zwycięstwa nad Mallorcą (3:0), więc nikt nie przypuszczał, że będzie miała problemy w starciu z beniaminkiem.

Levante wróciło na salony po trzech latach przerwy. Na inaugurację przegrało 1:2 z Deportivo Alaves, tymczasem z Barceloną prowadziło już po kwadransie, gdy trafił Ivan Romero.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Trzy polskie zwycięstwa. Legia, Raków i Jagiellonia bliżej Ligi Konferencji
Piłka nożna
Lech zderzył się z Europą. Do Ligi Konferencji wysłały go Smerfy
Piłka nożna
Piłkarze reprezentacji Polski zmieniają kluby. Chcą pojechać na mundial w USA
Piłka nożna
FIFA znów majstruje przy kalendarzu. Piłkarze zadowoleni nie będą
Piłka nożna
Jan Urban dla „Rzeczpospolitej": Jeśli Robert Lewandowski będzie zdrowy, wyślemy mu powołanie
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama