Reklama

Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska

Pochodzę z gór, mam waleczny charakter, ale wszyscy kajakarze górscy zazwyczaj pochodzą z tego regionu, więc proszę sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy ćwiczymy razem na siłowni – żartuje wicemistrzyni olimpijska z Paryża i dwukrotna mistrzyni świata w slalomie kajakowym.

Publikacja: 12.12.2025 19:08

Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska

Foto: Rafał Oleksiewicz

Bez ładunku klasyczny TIR waży od 14 do 18 ton, obciążony może jeździć po drogach do 40 ton. Nasza utalentowana kajakarka jest pewna, że w trakcie całego sezonu przerzuca w siłowni łącznie równie ogromne ciężary.

– Byłam wychowana na dzienniczkach treningowych, gdzie trzeba było właśnie spisywać wszystkie kilogramy, zliczało się i wychodziły wtedy tony – wspomina swoje początki Zwolińska. – Teraz nie zapisuję już tych kilogramów, ale chyba wrócę do tego pomysłu. Ciekawe, ile faktycznie tych „TIR-ów” jest przeze mnie przerzucanych w trakcie roku?

Dlaczego Klaudia Zwolińska lubi zajęcia w siłowni?

Polka opowiada, że w trakcie zajęć siłowych kluczowa dla zawodników slalomu kajakowego jest poprawna technika. – Mamy specjalistę, który nad tym czuwa. Nie możemy się zbyt mocno eksploatować, więc bardzo ważne jest to, żeby technika była poprawna. Najważniejszymi ćwiczeniami są te, które angażują wiele grup mięśniowych. Mimo tego, że jesteśmy kajakarzami, to trenujemy też bardzo mocno nogi. Ważne są dla nas wszelkie „dociągi”, czyli wszystko to, co dociągamy do siebie: drążek, dociąganie z hantelkami i tym podobne. To jest to, co jest potrzebne później w kajakach. W siłowni, w trakcie całego roku, spędzamy mniej więcej 20 proc. czasu, gdy liczymy całość przygotowań do startów – podkreśla Polka.

Czytaj więcej

Klaudia Zwolińska i jej Disneyland. Płynęła po srebro, a tata biegł slalomem

Zwolińska przyznaje, że lubi zajęcia w siłowni, szczególnie gdy trenuje ze swoimi kolegami z reprezentacji. – Bardzo lubię siłownię. A jak to w sporcie, w mojej grupie treningowej panuje zawsze rywalizacja, taka zabawowa. Trenuję z mężczyznami na co dzień, oni są ciutkę mocniejsi, ale gonię ich. Mam za to inne mocne strony, gdzie oni muszą gonić mnie, więc się uzupełniamy. Pochodzę z gór, mam waleczny charakter, ale kajakarze górscy zazwyczaj pochodzą z tego regionu, więc proszę sobie wyobrazić, co się dzieje, jak jesteśmy razem w siłowni. Ciśniemy sobie, czasami na grubo, ale oczywiście po koleżeńsku. Jakie mam rekordy? Trudno powiedzieć, bo nie możemy dźwigać na maksa, ale wycisnę pewnie 90-95 kg na sztandze, a w martwym ciągu dźwignę pewnie 115 kg. Różnica między mną a mężczyznami jest taka, że są ode mnie silniejsi, łatwiej im przychodzi podnoszenie większych ciężarów, ale jeżeli chodzi o sprawność, giętkość, to odstają ode mnie. Raz pracowaliśmy nad biodrami i to była dla mnie ciekawostka. Trener przyniósł hula hop, a ja jak byłam dzieckiem, to bawiłam się podobnym mnóstwo razy. A tymczasem moi koledzy okazali się bardzo sztywni, w ogóle nie potrafili zakręcić hula hop, tylko szyją. Muszę przyznać, że dramatycznie to wyglądało – śmieje się zawodniczka z Nowego Sącza.

Reklama
Reklama

91. Plebiscyt Przeglądu Sportowego. Klaudia Zwolińska wśród nominowanych

Kulisy siłowych treningów naszych kajakarzy pokazują jednak, że nie zawsze jest im do śmiechu. Momentami po ciężkiej siłowni, dopiero zaczynają właściwe zajęcia.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Klaudia Zwolińska wykuła srebro! Medal igrzysk z nurtem i pod nurt

– Najcięższe są styczeń, luty, marzec, kwiecień, czyli początek roku, wtedy mamy największą objętość w siłowni, najwięcej przerzucamy tych ton. Czasami marzę tylko o czymś słodkim i żeby iść spać. Treningi w siłowni są dość długie, a po niektórych od razu idziemy na wodę, żeby mieć lepsze przełożenie, transfer. I wiosłujemy, wiosłujemy. Wtedy to już jest mordercze połączenie. Można powiedzieć, że mamy zjazd do zajezdni – opowiada wicemistrzyni olimpijska z Paryża (2024).

Zwolińska w tej chwili walczy nie tylko o wysoką formę w siłowni, ale bierze udział w 91. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego na Najlepszego Sportowca Polski. Środowisko kajakarskie może głosować na nią oraz duet Anna Puławska/Martyna Klatt. Wręczenie nagród 10 stycznia w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.

Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama