Czwartkowe mecze Ligi Konferencji jak zwykle odbywały się w dwóch turach. Po kompromitującej porażce Legii w Armenii oraz 1:2 Jagiellonii z Rayo Vallecano, późnym wieczorem udało się polskim drużynom nie przegrać.
Liga Konferencji. Wykorzystane karne Rakowa i Lecha
Raków Częstochowa minimalnie, bo 1:0 po golu Jonatana Brauta Brunesa z rzutu karnego, pokonał bośniacki Zrinjski Mostar. Z kolei Lech Poznań zremisował 1:1 z ostatnią aktualnie drużyną niemieckiej Bundesligi – FSV Mainz. Goście z Moguncji kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce, ale mistrzom Polski nie udało się wykorzystać gry w przewadze. Wcześniej poznaniacy dwa razy mogli się cieszyć z korzystnych decyzji sędziów VAR: najpierw, gdy anulowali gola dla Mainz na 2:0, a następnie przy podtrzymaniu decyzji o rzucie karnym dla Lecha (Mikael Ishak wykorzystał go strzałem „podcinką” w stylu Antonina Panenki).
Tabela Ligi Konferencji i szanse na awans do 1/8 i 1/16 finału
Przypomnijmy, że Liga Konferencji – podobnie jak Liga Europy i Liga Mistrzów – rozgrywana jest w tzw. systemie szwajcarskim, gdzie jedna wielka tabela obejmuje wszystkie 36 zespołów. Po sześciu seriach gier, drużyny z top 8 awansują bezpośrednio do 1/8 finału, a ekipy z lokat 9.-24. rozgrywają dodatkową rundę (baraż nazywany też 1/16 finału) o wejście do niej. Po pięciu kolejkach Raków jest w top 8, Lech i Jagiellonia w „strefie barażowej”, a Legia (m.in. za sprawą remisu Lecha z Mainz) nie ma na nią już nawet teoretycznych szans. Dla klubu z Warszawy to kompromitacja, że podczas ostatniego meczu z mistrzem Gibraltaru, to Lincoln, a nie Legia, będzie walczył o dalszą grę w Lidze Konferencji.