Odejście Kryka to rewolucja, skoro z kajakarkami pracował od 2009 roku. Umowa trenera z Polskim Związkiem Kajakowym (PZKaj) została rozwiązana za porozumieniem stron. Sam szkoleniowiec po igrzyskach mówił „Rz”, że nie wie, jak będzie wyglądała jego zawodowa przyszłość.
- Po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla rozwoju naszych zawodniczek będzie zakończenie współpracy. Tej kadrze potrzebne są nowe bodźce, a jednym z nich z pewnością będzie zmiana szkoleniowca - wyjaśnia prezes Grzegorz Kotowicz.
Czytaj więcej
- Człowiek czasami zderza się ze ścianą, a głową muru nie przebije. Trudno wszystkim zarządzać jednoosobowo. Może wziąłem na siebie za dużo - mówi trener polskich kajakarek Tomasz Kryk.
Tomasz Kryk odchodzi. Rewolucja w polskim kajakarstwie
Kryk jako trener kadry doprowadził Polki na szczyt światowego kajakarstwa. Jego kadra seniorek zdobyła 34 medale mistrzostw świata, 53 medale mistrzostw Europy oraz pięć tych najcenniejszych, czyli olimpijskich. Passa dobiegła końca podczas tegorocznych regat na igrzyskach Paryżu.
Olimpijskiego podium sięgały Beata Mikołajczyk-Rosolska i Karolina Naja w osadzie K2 (brąz w 2012 i 2016 roku), Marta Walczykiewicz w K1 (brąz, 2016), Naja i Anna Puławska w K2 (srebro, 2021) oraz Naja, Puławska, Helena Wiśniewska i Justyna Iskrzycka w K4 (brąz, 2021). Ta ostatnia osada, z Nają, Puławską, Adrianną Kąkol oraz Dominiką Putto, zajęła w Paryżu czwarte miejsce.