Paryż 2024. Tomasz Kryk: Nie jestem wypalony, ale może wziąłem na siebie za dużo

- Człowiek czasami zderza się ze ścianą, a głową muru nie przebije. Trudno wszystkim zarządzać jednoosobowo. Może wziąłem na siebie za dużo - mówi trener polskich kajakarek Tomasz Kryk.

Publikacja: 09.08.2024 16:57

Tomasz Kryk

Tomasz Kryk

Foto: pzkaj/mat.pras.

Korespondencja z Paryża
Polskie dwójki kajakowe, czyli osada, która przywoziła medale z igrzysk olimpijskich od 2000 roku, zajęły w Paryżu trzecie (Martyna Klatt/Helena Wiśniewska) i czwarte (Karolina Naja/Anna Puławska) w finale B. Dzień wcześniej czwarta w finale A była czwórka (Naja/Puławska/Adrianna Kąkol/Dominika Putto). To rozczarowanie. Wszystkie te osady miały bowiem nadzieje medalowe.

Czy wynik pana kajakarek na igrzyskach w Paryżu to występ na miarę możliwości?

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Paryż 2024
Paryż 2024: Polka ze srebrem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Paryż 2024
Paryż 2024: Polacy ze złotem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich
Paryż 2024
Paryż 2024: Jest decyzja ws. dyskwalifikacji Róży Kozakowskiej
Paryż 2024
Igrzyska Paralimpijskie: Jest pierwszy złoty medal dla Polski
Paryż 2024
Rozliczenia po igrzyskach w Paryżu. Sławomir Nitras chce kontroli NIK, pyta o zarobki Piesiewicza
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”