Czesław Michniewicz: Nikt nie jedzie dla atmosfery

- Nikt nie jedzie na mundial dla atmosfery. Ważne są umiejętności oraz osobowość, a więc to, kto pasuje do grupy. - mówi Czesław Michniewicz. Selekcjoner wybrał piłkarzy, których zabierze na mistrzostwa świata w Katarze.

Publikacja: 10.11.2022 15:56

Czesław Michniewicz: Nikt nie jedzie dla atmosfery

Foto: PAP/Andrzej Lange

Michniewicz skreślił 21 nazwisk z 47-osobowej, szerokiej kadry. Na mundial nie pojadą m. in. Mateusz Klich, Dawid Kownacki, Paweł Dawidowicz czy Karol Linetty. Większych kontrowersji jednak nie ma. Niespodzianka to fakt, że selekcjoner zmieścił w kadrze jednak trzech, a nie czterech bramkarzy.

- To była trudna decyzja. Nie ma przez nią w kadrze Kamil Grabary. Uznaliśmy jednak, że środek pola potrzebuje dodatkowego wsparcia. Musieliśmy zabezpieczyć Grzegorza Krychowiaka i Krystiana Bielika. Oglądaliśmy Kacpra Kozłowskiego czy Michała Karbownika, ale uznałem, że w najwyższej formie jest obecnie Damian Szymański - wyjaśnia selekcjoner.

Skromną reprezentację ma Ekstraklasa. Szansę dostał m. in. Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin). - Liczę, że jego doświadczenie, sposób grania oraz możliwość dawania impulsu przydadzą się drużynie - mówi Michniewicz. Listę uzupełniają Michał Skóraś z Lecha Poznań oraz Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa.

Czytaj więcej

Wiemy kto pojedzie na mundial. Czesław Michniewicz ogłosił kadrę

Największym nieobecnym wśród powołanych jest prawdopodobnie Klich. - To była trudna decyzja. Mamy jednak w środku pola czterech zawodników bardziej defensywnych i dwóch ofensywnych: Piotra Zielińskiego oraz Sebastiana Szymańskiego. Klich był wśród piłkarzy, których obserwowaliśmy do końca, zastanawiając się nad powołaniem - podkreśla selekcjoner.

Polaków jeszcze przed wylotem do Kataru czeka w środę mecz towarzyski z Chile. - Będzie dla nas bardzo ważny, ale poświęcimy go także na szukanie odpowiedzi. Zobaczymy, jak będą nam w stanie pomóc Kamil Glik, Jan Bednarek, Szymon Żurkowski czy Krychowiak - przyznaje Michniewicz.

Selekcjoner potwierdza, że podstawowym bramkarzem kadry jest Wojciech Szczęsny. Selekcjoner na każdą z pozostałych pozycji wybrał po dwóch piłkarzy. Do zmian w 26-osobowej kadrze może dojść w przypadku kontuzji. Czternastu zawodników będzie grało dla swoich klubów jeszcze w niedzielę. Ostateczny skład Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) musi zgłosić do końca tygodnia.

Czytaj więcej

Wybory lepsze i gorsze. Jak kadrę na mistrzostwa wybierali poprzednicy Michniewicza

Skład jest kadrą wręcz autorską. Michniewicz zmieścił w 26-osobowym gronie tylko dziesięciu piłkarzy, których na Euro 2020 zabrał Paulo Sousa. To Szczęsny, Lewandowski, Krychowiak, Glik, Bednarek, Zieliński, Bartosz Bereszyński, Przemysław Frankowski, Karol Świderski i Łukasz Skorupski.

Michniewicz skreślił 21 nazwisk z 47-osobowej, szerokiej kadry. Na mundial nie pojadą m. in. Mateusz Klich, Dawid Kownacki, Paweł Dawidowicz czy Karol Linetty. Większych kontrowersji jednak nie ma. Niespodzianka to fakt, że selekcjoner zmieścił w kadrze jednak trzech, a nie czterech bramkarzy.

- To była trudna decyzja. Nie ma przez nią w kadrze Kamil Grabary. Uznaliśmy jednak, że środek pola potrzebuje dodatkowego wsparcia. Musieliśmy zabezpieczyć Grzegorza Krychowiaka i Krystiana Bielika. Oglądaliśmy Kacpra Kozłowskiego czy Michała Karbownika, ale uznałem, że w najwyższej formie jest obecnie Damian Szymański - wyjaśnia selekcjoner.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy