Lokatę tuż za podium na najszybszym torze świata zajął zespół w składzie: Olga Piotrowska, Natalia Jabrzyk i Magdalena Czyszczoń, czyli zestawieniu dość eksperymentalnym. Dzięki temu Polki wywalczyły trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata, tuż za wicemistrzyniami i mistrzyniami olimpijskimi z Pekinu (2022), czyli Japonkami oraz Kanadyjkami.

Wartościowych wyników w Salt Lake City było więcej. Pierwszego dnia rywalizacji ósmy był Damian Żurek (500 m), trzynaste miejsce zajęła Karolina Bosiek (1000 m), a czternaste — Magdalena Czyszczoń (3000 m). Sobotę siódmym miejscem na najkrótszym z łyżwiarskich dystansów ozdobił Marek Kania. Żurek oraz Michalski zajęli wspólnie czternaste. Pierwszy z nich pozostaje najlepszym Europejczykiem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata biegu na 500 m — jest szósty. Dwunasta na tym dystansie była podczas ostatnich zawodów Andżelika Wójcik.

Czytaj więcej

Trzy medale Polaków na mistrzostwach Europy

Niedziela okazała się dniem sukcesu sztafety. Czternaste miejsce na 1000 m zajęli ponadto Bosiek oraz Żurek, zapewniając sobie prawo występu na tym dystansie podczas zaplanowanych na połowę lutego mistrzostw świata w Calgary. Piętnaste i szesnaste miejsce w biegu masowym kobiet wywalczyły Czyszczoń oraz Piotrowska. Szóstą lokatę Żurek oraz Bosiek zajęli w sztafecie mieszanej.

Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim. Polacy zostają w Ameryce

Najlepsi panczeniści po zawodach w Salt Lake City zostają w Ameryce Północnej, ale przenoszą się do Quebecu, gdzie w następny weekend powalczą w finałowych zawodach Pucharu Świata (2-4 lutego). Transmisja ze wszystkich dni rywalizacji w Kanadzie będzie dostępna na YouTube (kanał Skating ISU), zaś relacje z najważniejszych biegów kibice będą mogli także oglądać na sportowych kanałach Polsatu.