Trzy medale Polaków na mistrzostwach Europy

Trzy medale zdobyli polscy panczeniści podczas mistrzostw Europy w Heerenveen. Złoto wywalczyli sprinterzy, srebro sprinterki, a brąz - startujący na 500 metrów Marek Kania.

Publikacja: 08.01.2024 09:56

Trzy medale zdobyli nasi reprezentanci na mistrzostwach Europy w Heerenveen

Trzy medale zdobyli nasi reprezentanci na mistrzostwach Europy w Heerenveen

Foto: Rafał Oleksiewicz

Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik i Karolina Bosiek - jako drużyna sprinterek - wicemistrzostwo Europy zdobyły już w piątek, pierwszego dnia rywalizacji. Później podium sięgnęli sprinterzy Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek. Ten pierwszy medal zdobył także indywidualnie.

Imponujący jest zwłaszcza wynik sprinterów, którzy pokonali na Thialfie gospodarzy i pobili rekord Polski. - To było niesamowite uczucie, a na podium, gdy śpiewaliśmy hymn, uginały mi się nogi i miałem łzy w oczach. Już w zawodach Pucharu Świata było widać, że udaje nam się rozpędzić. Tutaj było bardzo szybko i cieszę się, że zrobiliśmy dokładnie to, co zaplanowaliśmy - nie kryje Kania.

Czytaj więcej

Pierwszy sukces w Heerenveen. Polki wicemistrzyniami Europy

Tego samego dnia indywidualnie rywalizowały w Heereneen sprinterki. Wójcik była piąta, Bosiek szósta, a Wojtasik - siódma. - Z dziewczynami tworzymy dobry team, cały czas go budujemy, co było widać. Rywalizujemy ze sobą na treningach, ale też się wspieramy i to daje nam kopa - mówi ta druga.

Mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim. Trzy medale reprezentacji Polski

Niedzielę indywidualnym brązem ozdobił Kania, który okazał się polskim bohaterem mistrzostw Europy. - Nie lubię pompować balonika, ale od samego początku zawodów czułem, że trafiłem z formą i wystarczy tylko pokazać, na co mnie stać. Dwa lata temu spełniłem marzenie o starcie na igrzyskach, a dziś o indywidualnym medalu imprezy mistrzowskiej, więc co teraz? Chyba medal mistrzostw świata - przyznaje.

Piąte miejsce w rywalizacji na 500 m zajął Michalski, a siódmy był Żurek. Nieźle spisały się także panie na dwukrotnie dłuższym dystansie. Piąta była Bosiek, a dziesiąta - Wojtasik. Ta pierwsza, wspólnie z Natalią Jabrzyk oraz Magdaleną Czyszczoń, godzinę wcześniej wzięła udział w biegu drużynowym, który zakończył się piątą lokatą.

Czytaj więcej

Ryoyu Kobayashi wygrał 72. TCS, Niemcy nadal czekają

- Zadecydowały szczegóły. Troszkę zabrakło nam zgrania, co zdecydowało - mówi Jabrzyk. Szóste miejsce tego samego dnia zajął w biegu masowym Artur Janicki, podobnie jak wśród pań w tej specjalności Magdalena Czyszczoń. Wszyscy w poniedziałek wrócili do kraju, ale tylko na chwilę. 12 stycznia kadra wyleci na miesiąc do Ameryki Północnej. Tam czekają Polaków zawody w Salt Lake City i Quebeku oraz mistrzostwa świata w Calgary.

Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik i Karolina Bosiek - jako drużyna sprinterek - wicemistrzostwo Europy zdobyły już w piątek, pierwszego dnia rywalizacji. Później podium sięgnęli sprinterzy Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek. Ten pierwszy medal zdobył także indywidualnie.

Imponujący jest zwłaszcza wynik sprinterów, którzy pokonali na Thialfie gospodarzy i pobili rekord Polski. - To było niesamowite uczucie, a na podium, gdy śpiewaliśmy hymn, uginały mi się nogi i miałem łzy w oczach. Już w zawodach Pucharu Świata było widać, że udaje nam się rozpędzić. Tutaj było bardzo szybko i cieszę się, że zrobiliśmy dokładnie to, co zaplanowaliśmy - nie kryje Kania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Tadej Pogacar odpiera zarzuty. "Jeśli osiągasz cele, jesteś znienawidzony"
Lotnictwo
Kobieta mistrzynią Polski w akrobacji szybowcowej. Kim jest Agata Porębska?
Inne sporty
Zbierają miliony dla dzieci. Dlaczego Wielka Wyprawa Maluchów znów okazała się sukcesem?
Kolarstwo
Kolarz totalny. Tadej Pogacar wygrywa Tour de France
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Inne sporty
Pierwszy w historii lot szybowca nad Karakorum. Triumf Sebastiana Kawy