Szósta pozycja Piotra Żyły w rywalizacji indywidualnej rozbudziła nadzieje na ciąg dalszy pozytywnych emocji w niedzielę.
Po pierwszej serii w Bad Mitterndorf można było marzyć o dobrym wyniku polskiej reprezentacji, jak się później okazało nawet o podium. Szanse przekreśliła jednak dyskwalifikacja latającego najdalej w naszej drużynie Aleksandra Zniszczoła (221,5 i 215,5 m). Jego próba w piątej kolejce nie została zaliczona i była dla nas bardzo kosztowna. Mogliśmy walczyć o podium, a ostatecznie z piątego miejsca spadliśmy na ósme.
Mistrzostwa świata w lotach. Aleksander Zniszczoł o dyskwalifikacji
- Brałem pod uwagę takie ryzyko. Każdy jest na granicy, u mnie ta granica została dziś trochę przekroczona. Szkoda, że tak to się zakończyło. Przepraszam, bo mógł być fajny wynik - przyznał Zniszczoł przed kamerami TVP Sport.
Czytaj więcej
Timi Zajc nie obronił prowadzenia po piątku. Po jedynej serii rozegranej na skoczni Kulm w sobotę wyprzedzili go Stefan Kraft i Andreas Wellinger. Piotr Żyła zachował w Bad Mitterndorf dobre, szóste miejsce. W niedzielę konkurs drużyn
Konkurs lotników wygrała Słowenia, nie przeszkodziła jej w tym nawet kontuzja Anze Laniska, ani silny wiatr. Srebro zdobyli Austriacy, brąz - Niemcy.