Chcieliśmy być mocni od początku. Popełniliśmy jednak błąd i teraz za niego płacimy. Nie wiem, jak długo będziemy płacić, bo nie miałem wcześniej takich doświadczeń, a ja kiepsko typuję. Jednak już latem zdawaliśmy sobie sprawę, że zima będzie trudna, i zdecydowaliśmy się ćwiczyć na granicy obciążeń.
Małysz narzekał ostatnio na niskie noty sędziowskie. Czy pan się z nim zgadza?
Tak, jestem zaskoczony tymi notami. Ja w ogóle nie rozumiem decyzji sędziów. Jeden ocenia skok na 19 punktów, drugi na 17, pierwsza nota oznacza bardzo ładny skok, druga dostateczny. Moim zdaniem jedyny sposób rozwiązania problemu to zlikwidowanie ocen. Należałoby dodawać wyłącznie odległość, ale pewnie Norwegowie będą mieli inne zdanie. Przy obecnym rozwoju techniki można już mierzyć skoki z dokładnością do 10 cm, więc czemu nie spróbować? Poza tym sprawdziliśmy: wyrzucenie not za styl nie wpływa bardzo na kolejność w konkursach.
Kamil Stoch też skacze w zawodach gorzej niż na treningach. Dlaczego?
Do Kamila trzeba przykładać trochę inną miarę. Moim zdaniem on skacze już dość dobrze. Być może miał w zawodach trochę mniej szczęścia niż inni.
Nie rozumiem sędziów. Zdarza się, że za ten sam skok jeden daje notę 17, a inny 19