Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków

Po trzech pełnych sezonach pracy z kadrą polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler stracił stanowisko głównego trenera. Zastąpi go polski szkoleniowiec Maciej Maciusiak.

Publikacja: 28.03.2025 12:53

Thomas Thurnbichler i Maciej Maciusiak podczas 73. edycji Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku (zd

Thomas Thurnbichler i Maciej Maciusiak podczas 73. edycji Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku (zdjęcie z 4.01.2025)

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Zmiana była spodziewana i zaplanowana już wcześniej, przed wyjazdem na ostatnie zawody Pucharu Świata w tym sezonie, które odbywają się w Planicy. W piątek w Słowenii Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, oficjalnie ogłosił jednak decyzję podjętą przez zarząd federacji.

– Trenerem kadry A nie będzie już Thomas. Dostał propozycję, żeby zostać u nas i przejąć kadrę juniorów. Przekazał, że potrzebuje czasu, by się zastanowić. On więcej o tym powie. Stanowisko Thomasa przejmie Maciej Maciusiak, który ma skompletować skład – jak będzie wyglądała kadra zawodnicza i trenerska – przekazał dziennikarzom Małysz.

Co zrobił Thomas Thurnbichler przez trzy sezony?

35-letni Austriak pracował z najlepszymi polskimi skoczkami od sezonu 2022/2023. Zastąpił Michala Doležala. Pierwszy rok miał udany. Dawid Kubacki i Piotr Żyła zdobyli medale mistrzostw świata, wielokrotnie stawali na podium zawodów Pucharu Świata. W klasyfikacji generalnej Kubacki był czwarty, odniósł sześć indywidualnych zwycięstw.

Czytaj więcej

Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności

Ale w ostatnich dwóch sezonach polscy skoczkowie spadli w przepaść. Incydentalnie byli w czołówce Pucharu Świata. Zawiedli na ostatnich mistrzostwach świata w Trondheim.

Słabe wyniki popsuły atmosferę w kadrze. Kamil Stoch od roku pracuje z indywidualnym trenerem Michalem Doležalem, ma też osobny zespół współpracowników. Mimo że w sportach indywidualnych to częste zjawisko, to w tym wypadku świadczyło o braku zaufania, jakie wobec pierwszego trenera żywi najbardziej utytułowany polski skoczek narciarski.

Kim jest Maciej Maciusiak, nowy trener polskich skoczków?

W oficjalnym komunikacie PZN Małysz dał do zrozumienia, że nie było wyjścia. Tłumaczy, że zarząd „miał na uwadze atmosferę w zespole i kierował się dobrem reprezentacji”, co tylko potwierdza powszechną opinię, że od dawna źle się działo w tej grupie zawodników.

Zmiana następuje jednak w bardzo nietypowym momencie, na finiszu cyklu olimpijskiego. W przyszłym sezonie odbędą się igrzyska Mediolan/Cortina d'Ampezzo, główna impreza czterolecia. Polska kadra znajduje się w rozsypce, a nowy trener będzie miał mało czasu na wprowadzenie w życie i przetestowanie swoich metod.

Maciusiak ma 43 lata. Nie odnosił większych sukcesów jako zawodnik. W różnych rolach – trenera juniorów, kadry B i C, serwismena – pracował w kadrze od 2012 roku. Na początku tego sezonu został asystentem Thurnbichlera. Nie jest więc człowiekiem znikąd, zna dobrze tę grupę zawodników. Działać będzie jednak pod presją startu i dobrego wyniku na igrzyskach.

Co dalej z Thomasem Thurnbichlerem?

– Tej zimy miałem dużo przemyśleń, nie wiedziałem, czy chcę kontynuować pracę jako główny trener. Wkładałem dużo energii, jednak nie przynosiła ona efektów, jakich bym oczekiwał. Ostatecznie zarząd podjął decyzję, że główny trener zostanie zmieniony. Nie przeszkadza mi ta decyzja – powiedział na konferencji w Planicy Austriak.

Dostał ofertę pracy z polskimi juniorami. Uznał, że to „miła” propozycja, ale zastanawia się, czy ją przyjąć. W kulturalny sposób podziękował za pracę kibicom, związkowi, sztabowi szkoleniowemu i dziennikarzom. Obie strony zachowały wysokie standardy rozstania, ale w polskich skokach wciąż istnieje poważny problem: Jak wyjść z poważnego kryzysu?.

Zmiana była spodziewana i zaplanowana już wcześniej, przed wyjazdem na ostatnie zawody Pucharu Świata w tym sezonie, które odbywają się w Planicy. W piątek w Słowenii Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, oficjalnie ogłosił jednak decyzję podjętą przez zarząd federacji.

– Trenerem kadry A nie będzie już Thomas. Dostał propozycję, żeby zostać u nas i przejąć kadrę juniorów. Przekazał, że potrzebuje czasu, by się zastanowić. On więcej o tym powie. Stanowisko Thomasa przejmie Maciej Maciusiak, który ma skompletować skład – jak będzie wyglądała kadra zawodnicza i trenerska – przekazał dziennikarzom Małysz.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Panel Transformacji Energetycznej
Czas na szeroką debatę o transformacji energetycznej
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim: Marius Lindvik mistrzem świata. Polacy? Wciąż daleko
Materiał Promocyjny
Rozwój duchowy i innowacyjne praktyki biznesowe: unikalna droga marki SYLVIA
Skoki narciarskie
Kończy się pewna epoka. Kamil Stoch nie wystartuje w mistrzostwach świata
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście