Aktualizacja: 01.02.2010 16:20 Publikacja: 01.02.2010 16:20
Foto: tv.rp.pl
- Iga Świątek ustanawia nowe standardy. Robi rzeczy, o których nie wiedzieliśmy, że są w kobiecym tenisie w ogóle możliwe - mówi Wim Fissette.
Nadchodzą ważne zmiany w tenisowych rozgrywkach. Dwie federacje ITF i ATP zapowiedziały wzrost puli nagród w turniejach niższej kategorii.
W najnowszym rankingu WTA Iga Świątek wciąż znajduje się na drugim miejscu, między prowadzącą Aryną Sabalenką i trzecią Coco Gauff. Mimo że sezon już zakończyła, straciła jednak kilkadziesiąt punktów.
Maja Chwalińska (145. WTA) wygrała w ten weekend dwa turnieje. W brazylijskim Florianapolis triumfowała w singlu i deblu. Dzięki temu osiągnie najwyższą pozycję rankingową w karierze.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Iga Świątek po blisko czterech latach kończy współpracę z Paulą Wolecką. Nową PR menadżer naszej tenisistki będzie Daria Sulgostowska.
Tak długo grał ostatnio bez trenera, że wydawało się, że nic się nie zmieni. Novak Djoković dokonał w końcu wyboru. Zaskakującego.
– To powinien być trener filozof, z wizją, a nie zwykły rzemieślnik – mówi „Rz” były tenisista Wojciech Fibak o idealnym kandydacie na nowego szkoleniowca Igi Świątek.
Pokaz nowej kolekcji Wojciecha Fibaka z obrazami Karoliny Jabłońskiej i Wilhelma Sasnala w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu jest najważniejszą wystawą tego lata.
Od dawna uważam, że nie ma żadnego powodu, by Hubert nie osiągał sukcesów na kortach ziemnych. Przecież on się na nich wychował – twierdzi Wojciech Fibak w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Wybitny tenisista mówi o urokach turnieju w Monte Carlo i wspomina swoje najważniejsze mecze.
Białorusinka Aryna Sabalenka potwierdziła w Melbourne, że dojrzała do obrony tytułu. Włoch Jannik Sinner udowodnił, że kto wygrywa z Novakiem Djokoviciem, ten wygrywa już wszystko, nawet w wielkoszlemowym debiucie.
Doświadczenie i taktyka się liczą, ale świetna kondycja i wola walki do końca też – włoski tenisista zdobył po wielkim boju pierwszy tytuł Wielkiego Szlema wygrywając z Daniiłem Miedwiediewem 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3
Niespodzianki nie było. Białorusinka sprawnie obroniła tytuł najlepszej tenisistki Australian Open wygrywając w godzinę i kilkanaście minut z Chinką Qinwen Zheng 6:3, 6:2
Najpierw stracił dwa sety, by wygrać w pięciu. Po dramatycznym spotkaniu Rosjanin pokonał w półfinale Niemca Alexandra Zvereva 5:7, 3:6, 7:6 (7-4), 7:6 (7-5), 6:3. Mecz o tytuł odbędzie się w niedzielę
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas