Reklama
Rozwiń

Przypieczętowane pocałunkiem

US Open. Rafael Nadal przetrwał cztery sety z Gaelem Monfilsem, jeden atak szaleńca i kilka pytań o kontuzje. Jest w ćwierćfinale.

Aktualizacja: 09.09.2009 23:29 Publikacja: 09.09.2009 22:34

Przypieczętowane pocałunkiem

Foto: AFP

Euforia po zwycięstwie musiała zrobić swoje, bo Nadal był jedynym człowiekiem na korcie centralnym, który nie przestraszył się biegnącego w jego kierunku mężczyzny z kucykiem.

Wszystko zdarzyło się, gdy Hiszpan przebierał się na ławeczce tuż po ostatniej piłce pojedynku z Monfilsem, której wygranie zapewniło mu awans do 1/4 finału i prawdopodobnie powrót na drugie miejsce w rankingu. Zanim ochroniarze zareagowali, wielbiciel Nadala zdążył ruszyć z trybun, zrobić idolowi zdjęcie, dobiec do niego i dać mu buziaka.

– W ogóle się nie przejąłem – mówił później Nadal. O tym ataku czułości opowiadał chętnie, o swoim zdrowiu – w ogóle. Ani o problemach z kolanem, przez które między Roland Garros a US Open zagrał tylko w dwóch turniejach, ani o bólu mięśni brzucha, które pojawiły się już w Nowym Jorku (Nadal ma na brzuchu specjalny plaster).

– Przyjechałem tu grać w tenisa. Jak będę miał coś do powiedzenia o zdrowiu, powiem to po turnieju – mówił Hiszpan. Nadal wytrzymał już drugi czterosetowy pojedynek w tym turnieju – pierwszy był z Nicolasem Kieferem w II rundzie – więc z jego zdrowiem raczej nie jest źle. W ćwierćfinale sprawdzi to Fernando Gonzalez. Bilans ich dotychczasowych meczów to 6:3 dla Nadala.

Pierwszy raz w US Open w ćwierćfinale nie będzie żadnego Amerykanina. Ostatniego, Johna Isnera, wyeliminował Fernando Verdasco, który dziś w nocy grał z Novakiem Djokoviciem. Na braku rodzimych bohaterów ucierpią amerykańskie telewizje pokazujące US Open, ale tenisowi to nie szkodzi. W ćwierćfinale są sami rozstawieni, jednym z hitów tej rundy będzie rewanż za paryski finał Roger Federer – Robin Soederling, a z czołowej szóstki rankingu brakuje tylko dwóch Andych: Roddicka i Murraya. Ten drugi po US Open straci drugie miejsce w rankingu, ale jeszcze nie wiadomo, czy na rzecz Nadala czy Djokovicia.

Murray, najwyżej rozstawiony z wyeliminowanych, wraca do domu, bo na jego drodze stanął w Nowym Jorku blisko dwumetrowy Marin Cilić. Chorwat zepchnął Szkota do rozpaczliwej obrony, udawało mu się niemal wszystko i pierwszy raz awansował do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Zmierzy się w nim z Juanem Martinem del Potro.

Dziś nad ranem poznaliśmy skład drugiego kobiecego półfinału. Yanina Wickmayer grała z Kateryną Bondarenko, a Melanie Oudin z Caroline Wozniacki. Tę parę półfinałową, na którą wszyscy czekali, poznaliśmy wcześniej. Kim Clijsters i Serena Williams łatwo wygrały swoje ćwierćfinały i dziś zmierzą się w meczu uważanym za przedwczesny finał. Można powiedzieć, że spotykają się dwie obrończynie tytułu. Williams – tego sprzed roku, Clijsters – z 2005 r.; nie broniła go rok później, bo tuż po wyjeździe z warszawskiego J&S Cup dowiedziała się, że czeka ją urlop macierzyński.

[ramka][b]Mężczyźni - 1/8 finału:[/b]

R. Nadal (Hiszpania, 3) - G. Monfils (Francja, 13) 6:7 (3-7), 6:3, 6:1, 6:3;

M. Cilić (Chorwacja, 16) - A. Murray (W. Brytania, 2) 7:5, 6:2, 6:2;

J.M. del Potro (Argentyna, 6) - J.C. Ferrero (Hiszpania, 24) 6:3, 6:3, 6:3.

[b]Kobiety - 1/4 finału:[/b]

K. Clijsters (Belgia) - Li Na (Chiny, 18) 6:2, 6:4;

S. Williams (USA, 2) - F. Pennetta (Włochy, 10) 6:4, 6:3.

Yanina Wickmayer (Belgia) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 7:5, 6:4.

[b]Mikst - 1/2 finału:[/b]

L. Paes, C. Black (Indie, Zimbabwe, 2) - K. Ullyett, H. Su-Wei (Zimbabwe, Tajwan, 5) 6:2, 3:6, 10:5;

T. Parrott, C. Gullickson (USA) - M. Bhupathi, L. Huber (Indie, USA, 1) 6:3, 6:4

[b]Juniorki - I runda debla:[/b]

P. Kania, M. Linette (Polska) - R. Hogenkamp, K. Kiriłowa (Holandia, Rosja, 5) 6:2, 6:2. [/ramka]

Euforia po zwycięstwie musiała zrobić swoje, bo Nadal był jedynym człowiekiem na korcie centralnym, który nie przestraszył się biegnącego w jego kierunku mężczyzny z kucykiem.

Wszystko zdarzyło się, gdy Hiszpan przebierał się na ławeczce tuż po ostatniej piłce pojedynku z Monfilsem, której wygranie zapewniło mu awans do 1/4 finału i prawdopodobnie powrót na drugie miejsce w rankingu. Zanim ochroniarze zareagowali, wielbiciel Nadala zdążył ruszyć z trybun, zrobić idolowi zdjęcie, dobiec do niego i dać mu buziaka.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Tenis
Iga Świątek wzięła na siebie zbyt wielki ciężar. Nie miała jeszcze tak trudnego sezonu
Tenis
Joao Fonseca jak Jannik Sinner. Nowa siła w męskim tenisie
Tenis
Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tenis
Podcięte skrzydła Orłów. Iga Świątek daleko od finału
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku