Marek Kania w rywalizacji na 500 metrów zdobył srebro, a Piotr Michalski — brąz. Później Polacy, do których dołączył jeszcze Damian Żurek, wygrali sprint drużynowy. Dzień wcześniej w tej samej konkurencji drugie miejsce zajęły Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik oraz Karolina Bosiek. Nasza reprezentacja kończy dzięki temu sezon Pucharu Świata z dziesięcioma medalami.
Michalski w swojej konkurencji długo prowadził ze świetnym czasem (34.72), aż do momentu, gdy na lodzie pojawił się jego reprezentacyjny kolega. Kania, mimo gorszego otwarcia, przejechał rundę z wynikiem 34.69. Obaj Polacy przewodzili stawce aż do ostatniej pary i występu Amerykanina Jordana Stolza. Potrójny mistrz świata miał czas 34.36, bijąc rekord toru w Quebecu.