Aktualizacja: 19.05.2025 12:27 Publikacja: 02.02.2024 03:00
Andres Besseberg rządził światowym biatlonem przez ćwierć wieku
Foto: Vianney Thibaut/Agence Zoom
Norwegowi grozi do dziesięciu lat więzienia za „poważną korupcję”. Urodził się w 1946 roku, więc niewykluczone, że spędzi za kratkami resztę barwnego życia i choć przez kilka dni przesłuchań konsekwentnie negował kolejne zarzuty, to pewnie żałuje, że dekadę temu postanowił jednak zostać na czele światowego biatlonu przez kolejną kadencję, odsuwając jeszcze na moment myśli o emeryturze.
Akt oskarżenia nie dotyczy spraw dopingowych, bo choć według zorientowanych na Rosjan patrzył wyjątkowo przychylnie, to mówimy o poszlakach, więc śledczy i prokuratorzy skupili się przede wszystkim na łamaniu norweskiej ustawy antykorupcyjnej.
Z kilkunastoma dobrymi zawodnikami nie zbudujemy potęgi. Mamy braki w wyszkoleniu i w liczbie hokeistów - mówi „...
Reprezentacja Polski zaczyna walkę o powrót do hokejowej elity. Zadanie nie będzie łatwe, ale nikt w kadrze nie...
Natalia Sidorowicz rok przed igrzyskami przeżyła najlepszą zimę w sportowej karierze. - Pokazała, że może być...
Sześć medali przywieźli Polacy z łyżwiarskich mistrzostw świata na dystansach w Hamar oraz z rozgrywanych w Peki...
Na mistrzostwach świata w Hamar w łyżwiarstwie szybkim brązowy medal na dystansie 5000 m zdobył dla Polski pocho...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas