Ludzie – króliki doświadczalne w walce z dopingiem

Przez miesiąc ośmiu sportowców pod kontrolą lekarzy brało zabronione środki. Wniosek? Główny antydopingowy oręż, paszport biologiczny, jest do wymiany.

Aktualizacja: 05.05.2015 23:09 Publikacja: 05.05.2015 20:20

Lance Armstrong

Lance Armstrong

Foto: AFP

Na potrzeby reportażu telewizyjnego (France 2) akcję przeprowadził lekarz Pierre Sallet, szef programu „Sportowcy dla przejrzystości" (jako jeden z pierwszych twierdził, że Lance Armstrong stosuje doping). Zgodę na eksperyment wydała Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).

Zawodnicy pod kontrolą lekarzy otrzymywali niewielkie ilości EPO, hormonu wzrostu i kortykoidów. Poddawani byli też transfuzjom krwi. Równocześnie badano ich wyniki sportowe.

– Stali się królikami doświadczalnymi po to, by walczyć z dopingiem. To jest jak crash-test, po to, by w przyszłości zapewnić nam bezpieczeństwo – tłumaczył Sallet.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń