Czesław Michniewicz: Chcemy pokazać, że umiemy grać

- Jeśli pokonujesz w ringu mistrza świata, to zostajesz mistrzem świata. Wiemy, co chcemy poprawić w naszej grze. Marzymy o tym, żeby strzelać Francji gole - mówi selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz.

Publikacja: 03.12.2022 13:25

Czesław Michniewicz: Chcemy pokazać, że umiemy grać

Foto: ANDREJ ISAKOVIC / AFP

Nasza reprezentacja w niedzielę powalczy z Trójkolorowymi o awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. - To będzie zupełnie inny mecz niż spotkania grupowe - podkreśla selekcjoner. - Musimy odciąć się od tego, co było wcześniej. Wiemy, co chcemy poprawić w naszej grze.

Michniewicz podkreśla, że trudno w zespole mistrzów świata znaleźć słabe punkty. - Sam szukałem i nie znalazłem, choć każdy zespół ma fazy w meczu, gdy popełnia błędy. Trzeba je wykorzystać, więc musimy być skoncentrowani i przygotowani do wywierania presji w każdym sektorze boiska. Francja jest zespołem na podobnym poziomie do Argentyny, ale ma więcej indywidualności - mówi.

Czytaj więcej

Francuzi chwalą Polaków. Mówią o cierpieniu

Polacy należą do drużyn, które podczas mundialu oddają najmniej celnych strzałów i najkrócej utrzymują się przy piłce. Selekcjonera to jednak nie interesuje - Ważne są dla mnie punkty oraz miejsce w tabeli. Innych statystyk nie uznaję - odpowiada Michniewicz.

Didier Deschamps podkreślił, że zrobić wszystko, aby jak najlepiej wykorzystać umiejętności Kyliana Mbappe. Polacy z potencjału Roberta Lewandowskiego na razie podczas mundialu nie korzystają zbyt skutecznie. - Problemem w naszych meczach było to, że przy łatwych sytuacjach zagrywaliśmy trudne podania i traciliśmy piłkę. Nie stwarzaliśmy przez to zbyt wielu okazji - wyjaśnia selekcjoner.

Nasi piłkarze rezonu nie tracą. - Wierzymy, że stać nas na walkę i awans do ćwierćfinału - zapewnia Piotr Zieliński. - Mierzymy się z mistrzami świata. Wiemy, co to za rywal, ale skupiamy się na sobie. Nie jesteśmy faworytem. Chcemy się jednak postawić mistrzom świata - dodaje Arkadiusz Milik.

Czytaj więcej

Jedenastka fazy grupowej według „L'Équipe”: Czterech Francuzów, trzech Hiszpanów i Szczęsny

Sam selekcjoner obiecuje, że przeciwko Francuzom zobaczymy inną reprezentację Polski. - Ci, którzy nie grali na tym mundialu w defensywie, siedzą już w domu - mówi Michniewicz. - My obraliśmy taką strategię, aby wyjść z grupy. Spełniliśmy nasze marzenie i teraz chcemy zagrać zupełnie inaczej. Nie ma w nas strachu. Ten mecz to nagroda. Chcemy pokazać światu, że też potrafimy grać w piłkę.

Kamil Kołsut z Kataru

Nasza reprezentacja w niedzielę powalczy z Trójkolorowymi o awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. - To będzie zupełnie inny mecz niż spotkania grupowe - podkreśla selekcjoner. - Musimy odciąć się od tego, co było wcześniej. Wiemy, co chcemy poprawić w naszej grze.

Michniewicz podkreśla, że trudno w zespole mistrzów świata znaleźć słabe punkty. - Sam szukałem i nie znalazłem, choć każdy zespół ma fazy w meczu, gdy popełnia błędy. Trzeba je wykorzystać, więc musimy być skoncentrowani i przygotowani do wywierania presji w każdym sektorze boiska. Francja jest zespołem na podobnym poziomie do Argentyny, ale ma więcej indywidualności - mówi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił