Mistrzowie świata przed meczem 1/8 finału mistrzostw świata są ostrożni, bo wciąż pamiętają ubiegłoroczne Euro 2020, gdzie na tym samym etapie rozgrywek odpadli po rzutach karnych ze Szwajcarami. - Ważne, aby zawodnicy byli obecni w tym momencie, a nie wracali do przeszłości - podkreśla trener Didier Deschamps, a Lloris dodaje: - Wkraczamy w nowy etap turnieju. Chcemy kontynuować naszą podróż i wciąż się rozwijać.
Francuzi za największe zagrożenie uważają Lewandowskiego i chcą odciąć go od podań, ale doceniają także Wojciecha Szczęsnego, dzięki któremu Polacy w trzech pierwszych meczach turnieju stracili tylko dwa gole.