Finał Pucharu Świata po norwesku

Czwarty raz będą codziennie skakać i wiele podróżować po Norwegii w pościgu za sławą i nagrodami. W piątek zaczyna się turniej Raw Air.

Aktualizacja: 05.03.2020 21:08 Publikacja: 05.03.2020 19:15

Finał Pucharu Świata po norwesku

Foto: AFP

Przeszłość ma krótką, ale norweski turniej już zasłużył na opinię, że jest najbardziej ekstremalnym wyzwaniem zimy ze skokami.

Cztery skocznie, dziesięć dni rywalizacji, sporo jazdy pociągami i autobusami, na końcu zaś solidne premie – 100 tys. euro do podziału dla tych, którzy 15 marca staną na podium. Liczą się wszystkie próby, czyli 16 skoków.

Pozostało 80% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Inne sporty
Tadej Pogacar dziękuje Rafałowi Majce. Słoweniec coraz bliżej zwycięstwa w Giro d'Italia
Inne sporty
Rośnie kadra reprezentacji Polski na igrzyska w Paryżu. Cztery szanse na medale
kajakarstwo
Polacy już błyszczą w Lublanie. Klaudia Zwolińska wicemistrzynią Europy
Inne sporty
Startują mistrzostwa Europy. Polacy liczą na medale
szachy
Garri Kasparow o dzisiejszej Rosji. "Puste deklaracje wzmacniają Putina"
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?