Małysz obiecuje wzrost formy

Janne Ahonen wygrał piąty raz. Fin był najlepszy w obu konkursach w Bischofshofen. Adam Małysz awansował na czwarte miejsce

Aktualizacja: 07.01.2008 02:08 Publikacja: 07.01.2008 01:38

Adam Małysz

Adam Małysz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Ahonen został najlepszym skoczkiem w kronikach turnieju w stylu, który będzie długo pamiętany.

W sobotę wyprzedził Thomasa Morgensterna i Simona Ammana, dzień później, w konkursie znacznie bardziej zależnym od kaprysów wiatru też był pierwszy przed Andersem Bardalem i Morgensternem.

Z butnych zapowiedzi Gregora Schlierenzauera wyszło niewiele. Młody Austriak najlepszy skok wykonał w sobotnich kwalifikacjach. Osiągnął 145 m, o dwa więcej od rekordu skoczni, lecz ten rekord nie będzie mu zapisany, gdyż startował w grupie, której skoków nie oceniano. W niedzielę jednak zawiódł rodaków i zakończył zawody na 42. miejscu.

Fińscy trenerzy, nie tylko ten reprezentacyjny Tommi Nikunen, lecz także ci w obcych barwach – Mika Kojonkoski i Hannu Lepistoe – aż podskakiwali na trybunie, gdy widzieli skoki Ahonena. W pierwszym konkursie Fin dwa razy lądował blisko granicy 140 m, w drugim musiał najpierw pokonać silny wiatr w plecy (126 m w tych warunkach było rekordem świata), a potem, gdy wichura ucichła, pofrunął najdalej, aż 136 m.

Trener Austriaków Alexander Pointner do soboty nazywany przez lokalną prasę Aleksandrem Wielkim, w niedzielę trochę zmalał. Jego skoczkowie wciąż jako drużyna są niedościgli, lecz tylko Morgenstern potrafił zagrozić Ahonenowi. Lider Pucharu Świata walczył do końca z fińskim mistrzem, przegrywał z uśmiechem, gratulował chyba szczerze.

Adam Małysz godził się z faktem, że o zwycięstwo walczyli inni, ale skoro cierpliwie zbierał punkty w każdym konkursie, to miejsce dziewiąte w sobotę i szóste w niedzielę dały mu w sumie wysokią pozycję w klasyfikacji końcowej, szkoda, że za podium. Z 56. Turniejem Czterech Skoczni pożegnał się nie najgorzej, jeśli do sześciu tysięcy franków szwajcarskich premii dodać puchar dla najlepszego sportowca Polski w 2007 roku, jaki pod skocznią im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen wręczył mu dawny idol Jens Weissflog.

Polski mistrz nieśmiało obiecuje powolny wzrost formy, reszta drużyny Hannu Lepistoe trzyma się przeciętnej normy z początku sezonu. Kamil Stoch na razie nie może się wyzwolić ze skakania na poziomie trzeciej dziesiątki Pucharu Świata. Punkty zdobywa, ale satysfakcji nie ma, nie mówiąc o premiach za płatne miejsca. Marcin Bachleda i Maciej Kot walczyli ze zmiennym szczęściem w kwalifikacjach. Ten drugi może tłumaczyć się debiutem, na razie trzeba przyjąć te słowa ze zrozumieniem. Turniej w Bischofshofen zakończył się w deszczu i mgłach krążących nad dolinami. Nawet końcowe fajerwerki nie zmieniły opinii, że pogoda psuła zawody. Nikt nie zaprzeczy, że nagrody główne poszły jednak w dobre ręce.

Ahonen, dwukrotny zdobywca Pucharu Świata, zwycięzca 34 konkursów pucharowych, mistrz świata i skoczek prawie spełniony (prawie, bo nie ma indywidualnego medalu olimpijskiego) jest także ciekawym człowiekiem. Może mało mówi, ale dużo robi. W lecie ściga się w wyścigach samochodowych potworów (dragsterów) na dystansie ćwierć mili. Niedługo powiększy rodzinę o drugie dziecko. Rozwija zainteresowania plastyczne i potrafił kiedyś powiedzieć: – Nienawidzę skoków narciarskich. Skaczę, bo muszę z czegoś żyć, a nic innego nie umiem.

1. Janne Ahonen (Finlandia) 251,6 pkt (126,0/136,0)

2. Anders Bardal (Norwegia) 243,6 (132,5/124,5)

3. Thomas Morgenstern (Austria) 242,7 (121,0/135,5)

4. Martin Schmitt (Niemcy) 235,7 (121,5/132,5)

5. Denis Korniłow (Rosja) 232,6 (120,0/132,0)

6. Adam Małysz (Polska) 232,1 (120,0/132,0)

... 35. Kamil Stoch (Polska) 94,8 (116,0)

46. Marcin Bachleda (Polska) 84,3 (111,0)

1. Janne Ahonen (Finlandia) 1085,8 pkt

2. Thomas Morgenstern (Austria) 1066,0

3. Michael Neumayer (Niemcy) 994,9

4. Adam Małysz (Polska) 979,9

5. Dmitrij Wasiliew (Rosja) 977,5

6. Andreas Kuettel (Szwajcaria) 959,3

... 21. Kamil Stoch (Polska) 765,7

54. Maciej Kot (Polska) 210,4

60. Marcin Bachleda (Polska) 191,7

1. Thomas Morgenstern (Austria) 940 pkt

2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 654

3. Janne Ahonen (Finlandia) 615

4. Tom Hilde (Norwegia) 402

5. Wolfgang Loitzl (Austria) 398

6. Andreas Kuettel (Szwajcaria) 324

7. Adam Małysz (Polska) 312

8. Simon Ammann (Szwajcaria) 307

9. Andreas Kofler (Austria) 304

10. Michael Neumayer (Niemcy) 302

... 35. Kamil Stoch (Polska) 36

pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski
Inne sporty
Mistrzostwa Europy. Damian Żurek i Kaja Ziomek-Nogal blisko podium
Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego