I nie zmieni tego brak bardzo mocnych Rosjan, którzy wraz z Białorusinami wykluczeni są z międzynarodowych imprez po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Historycznie zapisaliśmy w MŚ piękną kartę, zdobywając 87 medali, w tym 17 złotych, ale to dawne czasy. Dziś cieszymy się z każdej wygranej walki, z każdego wygranego meczu, tym bardziej, że 40 procent naszego składu, to debiutanci. Mamy też kilku nowych trenerów i patrzymy uważnie jak sobie radzą. Od przyszłego roku zacznie się walka o prawo startu na igrzyskach w Paryżu, a mistrzostwa w Kairze powinny odpowiedzieć nam na wiele istotnych pytań – twierdzi Sobczak.
Dyrektor sportowy jest ostrożny, przed mistrzostwami Europy w Antalyi, które zakończyły się pod koniec czerwca też dmuchał na zimne, nie obiecywał medali, a polska ekipa przywiozła z Turcji trzy krążki. Dwa zdobyły kobiety w turniejach indywidualnych szabli i floretu, trzeci wywalczyli floreciści w rywalizacji drużynowej.
Czytaj więcej
Tadej Pogacar pokazał ludzką twarz i podczas wspinaczki pod Granon przeżył kryzys, który kosztował go pozycję lidera Tour de France. Nowym liderem został Jonas Vingegaard.
Tyle że stopień trudności idzie teraz wyraźnie w górę. – Awans do czołowej ósemki w turniejach drużynowych będzie sukcesem – uważa Sobczak. – Florecistki i floreciści wpadają na Koreę Płd. To będzie walka na śmierć i życie, bo wiemy co potrafią przeciwnicy. Szpadzistki o awans do czołowi ósemki bić się będą z Japonią i gdyby walczyły w olimpijskim składzie byłyby faworytkami, ale to inna drużyna, więc każdy scenariusz jest możliwy. Nasz męski zespół w tej broni zmierzy się z Wenezuelą, i tu też nie ma pewniaka. Wenezuelczycy od dawna mieszkają i przygotowują się w Polsce, są skoszarowani w Łodzi i na pewno postawią twarde warunki. Na drodze szablistek z kolei staną Hiszpanki, i tu też wynik jest nieoczywisty – ocenia Sobczak.
Jeśli chodzi o rywalizację indywidualną, która rozpocznie się już w piątek eliminacyjnymi walkami szpadzistek i szablistów, faworyci do medali są w innych zespołach, ale mistrzowski turniej to loteria, być może ktoś z naszych też wyciągnie szczęśliwy los.