„Nie jestem zaskoczona. Jestem zawiedziona światem szermierki. 120 federacji to dużo. Wielkie rozczarowanie” – napisała na swoich profilach społecznościowych ukraińska szablistka, Olha Charłan, sześciokrotna medalistka olimpijska.
Ona sama na własnej skórze przekonała się czym jest władza Rosjan w światowej szermierce. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w Mediolanie po walce z Anną Smirnową nie podała przeciwniczce ręki, tylko wyciągnęła w jej stronę w geście szacunku szablę. Mimo to za złamanie etykiety została zdyskwalifikowana.
Przedwyborcze wizyty delegatów w Taszkiencie
Usmanow rządził światową szermierką od 2008 do 2022 roku. Zrezygnował, kiedy Unia Europejska nałożyła na niego sankcję po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Zastąpił go tymczasowo Grek Emmanuel Katsiadakis. Oligarcha wciąż miał jednak wielkie wpływy, a dowodzą tego wyniki sobotnich wyborów.
Czytaj więcej
Jeden z najbogatszych Rosjan chce znów ustawiać pionki na planszy mimo trwającej wojny w Ukrainie
Odbyły się w Taszkiencie, rodzinnym mieście Rosjanina. Przedstawiciele nielicznego grona opozycji w FIE wiedzieli, że w Uzbekistanie w ostatnich miesiącach co najmniej dwukrotnie pojawili się zaproszeni przez Usmanowa jego zwolennicy. Mieli „właściwie” przygotować się do wyborów.