Hiszpańska dziewczyna na piątkę

Australian Open. To była sensacja: Venus Williams miała piłkę meczową, lecz przegrała 6:2, 3:6, 5:7 z Carlą Suarez Navarro

Aktualizacja: 23.01.2009 07:47 Publikacja: 23.01.2009 03:00

Venus Williams

Venus Williams

Foto: AFP

Liczba dnia mogła być tylko jedna: piątka, jak pięć kolejnych gemów wygranych od stanu 2:5 w decydującym secie przez Hiszpankę podczas spotkania ze starszą z sióstr Williams.

Carla Suarez Navarro z barcelońskiej szkoły tenisa ma 20 lat, ranking WTA 46., największy sukces do zwycięstwa w Melbourne to ćwierćfinał Roland Garros 2008, do którego doszła z eliminacji, poza tym wygrała kilka turniejów ITF. W meczu z siedmiokrotną mistrzynią turniejów Wielkiego Szlema nie była nawet kandydatką do wyrównanej walki, co dopiero do zwycięstwa.

Venus Williams przyjęła porażkę spokojnie. – Ona była niezwykle konsekwentna, dużo biegała. Ja nie potrafiłam być agresywna – mówiła. Spotkanie mogło się podobać nie tylko ze względu na niezwykłe zakończenie. Hiszpanka zmuszała amerykańską tenisistkę do długich wymian, rotacyjne uderzenia z obu stron kortu okazały się bardzo skuteczne. Nie straciła wiary, gdy przegrywała 2:5, a gdy wywalczyła wówczas gema przy serwisie Amerykanki, miała całą publiczność za sobą. Piłkę meczową obroniła, gdy było 4:5 i znów serwowała rywalka.

[wyimek]Venus Williams: – Ona pewnie zagrała najlepszy mecz w życiu. Ja nie potrafiłam być agresywna[/wyimek]

Niewiele lepiej od siostry grała Serena Williams z Argentynką Giselą Dulko, ale wygrała 6:3, 7:5. Sama wystawiła sobie słabą ocenę i za karę po meczu poszła na korty treningowe.

Rafael Nadal zagrał trzy krótkie sety z Roko Karanusiciem. Kilka piłek z tego spotkania mogło się podobać, wśród nich niezłe returny Chorwata. Hiszpan najdłużej tłumaczył, dlaczego nie gra już w firmowej koszulce bez rękawów. – Powiedziano mi, że nie wszystkim podobają się koszulki odkrywające bicepsy. Przecież najważniejsze w tenisie są rakieta i piłka – mówił.

Kibice już się cieszą na półfinałowe spotkanie Nadala z Andym Murrayem, który pewnie pokonał Marcela Granollersa. To, że Brytyjczyk jest faworytem bukmacherów, trochę drażni Rogera Federera i Novaka Djokovicia. Obaj grzecznie, ale stanowczo wyrazili zdziwienie z tego powodu. Murray odpowiedział po swojemu: – Są tacy, którzy się nie zgadzają, ale gram lepiej od sześciu – siedmiu miesięcy. Ciężka praca w grudniu daje efekty, myślę, że mogę tu zajść daleko.

Następnym rywalem Szkota będzie Austriak Juergen Melzer, Nadal zagra z Niemcem Tommym Haasem. W klasyfikacji drużynowej wciąż mocno trzymają się Francuzi. Stracili Arnaud Clementa i Sebastiana de Chaunaca, ale dalej grają Jo-Wilfried Tsonga, Richard Gasquet, Gilles Simon i Gael Monfils.

Polskich emocji było w czwartek niewiele, zapewnił je Łukasz Kubot, który z Oliverem Marachem grał pierwszy mecz deblowy. Polsko-austriacka para szybko pokonała 6:2, 6:1 Yen-Hsun Lu z Tajwanu i Rainera Schuettlera z Niemiec. Na ich drodze w kolejnym meczu stanął najlepszy debel świata: Kanadyjczyk Daniel Nestor i Serb Nenad Zimonjić.

Grali dziś w nocy, podobnie jak pozostałe polskie pary: siostry Radwańskie, Klaudia Jans i Alicja Rosolska oraz Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.

[ramka]CIEKAWSZE WYNIKI

>Kobiety – II runda: S. Williams (USA, 2) – G. Dulko (Argentyna) 6:3, 7:5; J. Dementiewa (Rosja, 4) – I. Benesova (Czechy) 6:4, 6:1; C. Suarez Navarro (Hiszpania) – V. Williams (USA, 6) 2:6, 6:3, 7:5; S. Kuzniecowa (Rosja, 8) – T. Malek (Niemcy) 6:2, 6:2; F. Pennetta (Włochy, 12) – J. Moore (Australia) 6:4, 6:1; W. Azarenka (Białoruś, 13) – T. Garbin (Włochy) 4:1, krecz; V. Razzano (Francja) – P. Schnyder (Szwajcaria, 14) 6:3, 6:1; D. Cibulkova (Słowacja, 18) – Chan Yung-jan (Tajwan) 6:0, 6:2; A. Mauresmo (Francja, 20) – E. Baltacha (W. Brytania) 4:6, 6:3, 6:2.

>Mężczyźni – II runda: R. Nadal (Hiszpania, 1) – R. Karanusić (Chorwacja) 6:2, 6:3, 6:2; A. Murray (W. Brytania, 4)

– M. Granollers (Hiszpania) 6:4, 6:2, 6:2; J. W. Tsonga (Francja, 5) – I. Ljubicić (Chorwacja) 6:7 (4-7), 7:6 (10-8), 7:6 (9-7), 6:2; G. Simon (Francja, 6) – Ch. Guccione (Australia) 6:7 (5-7), 6:4, 6:1, 6:2; J. Blake (USA, 9) – S. de Chaunac (Francja) 6:3, 6:2, 6:3; G. Monfils (Francja, 12) – S. Koubek (Austria) 6:4, 6:4, 3-6, 6:2; F. Gonzalez (Chile, 13) – G. Canas (Argentyna) 7:5, 6:3, 6:4; F. Verdasco (Hiszpania, 14) – A. Clement (Francja) 6:1, 6:1, 6:2; R. Stepanek (Czechy, 22) – M. Berrer (Niemcy) 6:3, 6:2, 6:7 (3-7), 7:5; R. Gasquet (Francja, 24) – D. Istomin (Uzbekistan) 6:3, 6:4, 6:4; M. Ancić (Chorwacja)

– I. Karlović (Chorwacja, 25) 5:7, 7:5, 4:6, 6:4, 6:3.Debel – I runda: Ł. Kubot, O. Marach (Polska, Austria) – Yen-Hsun Lu, R. Schuettler (Tajwan, Niemcy) 6:2, 6:1.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mailto=k.rawa@rp.pl]k.rawa@rp.pl[/mail][/i]

Liczba dnia mogła być tylko jedna: piątka, jak pięć kolejnych gemów wygranych od stanu 2:5 w decydującym secie przez Hiszpankę podczas spotkania ze starszą z sióstr Williams.

Carla Suarez Navarro z barcelońskiej szkoły tenisa ma 20 lat, ranking WTA 46., największy sukces do zwycięstwa w Melbourne to ćwierćfinał Roland Garros 2008, do którego doszła z eliminacji, poza tym wygrała kilka turniejów ITF. W meczu z siedmiokrotną mistrzynią turniejów Wielkiego Szlema nie była nawet kandydatką do wyrównanej walki, co dopiero do zwycięstwa.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tenis
17-letnia Rosjanka znów za silna dla Igi Świątek. Polka nie obroni tytułu w Indian Wells
Tenis
Brąz cenniejszy niż złoto. Iga Świątek bierze rewanż za igrzyska
Tenis
Indian Wells. Rozpędzona Iga Świątek
Tenis
Raj zamienił się w piekło. Hubert Hurkacz przegrywa w Indian Wells
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Tenis
WTA w Indian Wells. Iga Świątek w najlepszym wydaniu. Jest jedno ale
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń