Reklama

Ma być inaczej, niż w Paryżu

Agnieszka Radwańska po pierwszym zwycięstwie: o halnych w Eastbourne, następnej rywalce i nowościach na zapleczu Wimbledonu

Aktualizacja: 01.07.2015 07:56 Publikacja: 30.06.2015 21:50

Ma być inaczej, niż w Paryżu

Foto: AFP

"Rzeczpospolita": Pierwsza runda uważana jest za bardzo trudną. Była?

Agnieszka Radwańska: Tak, jak na pierwszą rundę grało się ciężko. To nie tylko sprawa rywalki, ale trzeba znaleźć rytm odbić, poznać korty. Myślałam jednak, że będziemy grać z Lucie Hradecką dłużej. Byłam przygotowana na jej mocne serwisy i z początku nawet stałam przed murem, jaki tworzyło jej pierwsze podanie. Jak jednak przełamałam jej serwis, było dużo lepiej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama