Transmisja w TVP Sport i wybranych pasmach lokalnych TVP Info o 14.
Kibice mogli oczekiwać innego składu finalistów, ale półfinały skończyły się niespodziankami. AZS wygrał z liderem ekstraklasy, zbierającym pochwały za grę w Eurolidze i niepokonanym do tego momentu na krajowych parkietach Asseco Prokomem Gdynia 103:97. - Chyba każdy z nas zapisze sobie w swoim koszykarskim CV po tym meczu, że pokonaliśmy jako pierwszy polski zespół w sezonie 2009/2010 Asseco Prokom – mówił Sebastian Balcerzak z AZS.
W drugim półfinale Turów wygrał w Zgorzelcu z wiceliderem tabeli Anwilem Włocławek 83:74.
Podobnie było przed rokiem, gdy uważani za faworytów Turów i Asseco Prokom przegrały podczas finałowego turnieju w Lublinie z Kotwicą i to rewelacyjny zespół z Kołobrzegu, prowadzony przez trenera Sebastiana Machowskiego, sięgnął po główne trofeum.
Teraz też nie powinno zabraknąć emocji. Grają czwarty (Turów) z szóstym (AZS) zespołem w tabeli ekstraklasy, obydwa z dużymi aspiracjami i ambitnymi szkoleniowcami na ławce. Zwycięska drużyna dostanie w nagrodę 70 tysięcy złotych, pokonany zespół – 30 tysięcy, ale bardziej od tej skromnej premii pieniężnej liczy się prestiż i wpis do kronik.