[b]Rz:[/b] Który moment był dla pana najważniejszy w tym wyścigu?
[b]Alessandro Ballan:[/b] Wygrana w czwartek w Krynicy Górskiej. To było moje pierwsze zwycięstwo od zdobycia mistrzostwa świata w ubiegłym roku. Od tej chwili dzięki pomocy kolegów kontrolowałem już sytuację.
[b]Przewaga nad rywalami była jednak minimalna, a na przedostatnim etapie do Zakopanego ucieczka z Polakiem Markiem Rutkiewiczem w głównej roli miała w pewnym momencie 2,5 minuty przewagi. Wtedy też był pan spokojny? [/b]
Jak najbardziej. Czułem się mocny, koledzy też, więc nie było zagrożenia. Takie jest kolarstwo. Ktoś ucieka, inni go gonią, a i tak wygrywają najsilniejsi.
[b]Kto z Polaków był najgroźniejszy? [/b]