Aktualizacja: 18.05.2025 13:52 Publikacja: 30.11.2022 22:03
Foto: JUAN MABROMATA/AFP
Wystarczyło siedem minut, żeby Polacy z pierwszego miejsca w grupie zsunęli się nad krawędź mundialu. Minęło kilkadziesiąt sekund od rozpoczęcia drugiej połowy i Wojciech Szczęsny schylał się już po leżącą w bramce piłkę – nie miał szans, z bliska zespołową akcję rywali wykończył Alexis Mac Allister. Kilka chwil później jeszcze gorsze wieści napłynęły ze stadionu Lusail.
Najpierw strzelił Henry Martin, a później z rzutu wolnego trafił Luis Chavez. Meksykanie prowadzili z Arabią Saudyjską 2:0. Wiedzieliśmy, że ich kolejny gol wyrzuci nas z turnieju, a następny stracony przez Polaków sprawi, że o awansie rozstrzygną żółte kartki. Tego gola strzelił Julian Alvarez.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas