Obóz dezintegracyjny żużlowej reprezentacji. Jeden z liderów wyjechał z Malty i został usunięty z kadry

Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski na Malcie zakończyło się medialną awanturą i wyrzuceniem z kadry jednego z liderów.

Publikacja: 03.02.2025 10:55

Maciej Janowski to aktualny indywidualny mistrz Polski - żużlowiec Sparty Wrocław w 2024 roku po trz

Maciej Janowski to aktualny indywidualny mistrz Polski - żużlowiec Sparty Wrocław w 2024 roku po trzech latach zdetronizował Bartosza Zmarzlika.

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

qm

Oprócz intensywnych treningów w programie obozu przewidziano elementy integracyjne, które miały na celu budowanie relacji między zawodnikami. – Będzie dużo świeżego powietrza, morze, woda i głównie rowery. A wieczorem królować będą gry zespołowe: siatka i piłka – zapowiadał selekcjoner Rafał Dobrucki.

Wyjazd zakończył się jednak katastrofą. W piątek pojawiły się informacje o samowolnym wylocie z Malty jednego z liderów kadry. - Nie czuję się upoważniony, by mówić o powodach, dla których Maciej Janowski postanowił opuścić zgrupowanie. Natomiast nie były one w żaden sposób uzasadnione. Nie była to nagła sytuacja rodzinna, kontuzja czy choroba - wyjaśniał Dobrucki.

Czytaj więcej

Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie

Żużlowe media szybko ustaliły, że powodem wyjazdu Janowskiego, aktualnego indywidualnego mistrza Polski, jest ślub jednego z jego sponsorów. Zawodnik Sparty Wrocław miał zresztą już wcześniej sygnalizować sprawę. Sztabu nie przekonał, bo zgrupowanie zaplanowano było z dużym wyprzedzeniem i co roku odbywa się w tym samym terminie. – Jeśli faktycznie powodem opuszczenia obozu kadry miałby być ślub sponsora, to chyba komentarz jest zbędny. Reprezentacja to poważna sprawa, więc liczę, że ta sytuacja zostanie dokładnie wyjaśniona, a konsekwencje wyciągnięte – mówił w rozmowie z WP SportoweFakty Marek Cieślak, czyli poprzednik Dobruckiego.

Zgrupowanie żużlowej reprezentacji na Malcie. Maciej Janowski kontratakuje

Janowski przeszedł jednak do kontrataku. Przede wszystkim błyskawicznie, bo już w sobotę, na Maltę wrócił.

- Tydzień przed wyjazdem zadzwoniłem do trenera z prośbą o zwolnienie z trzech ostatnich dni obozu pod pretekstem paru spraw, które mam w Polsce. Jedną z nich było odebranie nowego paszportu i aplikacja na wizę pracowniczą w Anglii. Drugą sprawą był ślub moich znajomych, a zarazem sponsorów. Mamy bardzo dobre relacje i zależało mi na tym, aby pojawić się na tym ślubie – wyjaśnił.

Rozwalamy kadrę od środka jeszcze przed sezonem

Maciej Janowski

Janowski zarzucił Dobruckiemu, że ten w odpowiedzi na prośbę miał zasugerować, iż powinien był przedstawić inny, fałszywy powód wyjazdu. - Oczywiście, mogłem okłamać i zrzucić na jakieś sprawy rodzinne, co na pewno dużo by bardzo ułatwiło. Jednak wydawało mi się, że prawda to też jest jakiś tam wyraz szacunku wobec selekcjonera - mówił.

- Nikt nie zadzwonił do mnie nawet z Polskiego Związku Motorowego. Tak naprawdę rozwalamy kadrę od środka jeszcze przed sezonem – stwierdził Janowski. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Został usunięty z kadry na sezon 2025.

Jest decyzja Zarządu Głównego PZM w sprawie Macieja Janowskiego

– Jest mi bardzo przykro, że do takiej sytuacji doszło. Reprezentowanie kraju to najwyższy możliwy zaszczyt i tak to powinno być traktowane przez zawodników. Usunięcie Macieja Janowskiego z kadry to była trudna decyzja, ale nie mogło być innej – przekonuje Ireneusz Igielski, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Decyzja nie spotkała się z pozytywnym odbiorem kibiców. Zdecydowana większość komentujących staje po stronie Janowskiego, podważając sam sens organizacji zgrupowania kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu, ponad pół roku przed finałem zawodów Speedway of Nations w Toruniu.

Co bardziej złośliwi przypominają, że największym sukcesem Dobruckiego jako trenera reprezentacji jest złoto w Drużynowym Pucharze Świata, wywalczone w 2023 roku po tym, jak w ostatnim wyścigu kapitalną szarżą popisał się Janowski. Serwis po-bandzie.com.pl przypomniał z kolei, jak w 2018 roku Dobrucki nie pojechał z młodzieżową reprezentacją na finał Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów na Łotwie tłumacząc się sprawami rodzinnymi.

Decyzja PZM w sprawie Janowskiego oznacza w praktyce przekreślenie jego szans na powrót do Speedway Grand Prix, ponieważ nie będzie mógł wystartować w krajowych eliminacjach. Z regularnej obsady cyklu jeździec Sparty wypadł po 2023 roku. Rok wcześniej był trzecim żużlowcem świata.

Oprócz intensywnych treningów w programie obozu przewidziano elementy integracyjne, które miały na celu budowanie relacji między zawodnikami. – Będzie dużo świeżego powietrza, morze, woda i głównie rowery. A wieczorem królować będą gry zespołowe: siatka i piłka – zapowiadał selekcjoner Rafał Dobrucki.

Wyjazd zakończył się jednak katastrofą. W piątek pojawiły się informacje o samowolnym wylocie z Malty jednego z liderów kadry. - Nie czuję się upoważniony, by mówić o powodach, dla których Maciej Janowski postanowił opuścić zgrupowanie. Natomiast nie były one w żaden sposób uzasadnione. Nie była to nagła sytuacja rodzinna, kontuzja czy choroba - wyjaśniał Dobrucki.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
żużel
Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla
żużel
Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta
żużel
Legenda nad przepaścią. W tydzień musi znaleźć miliony
żużel
Motor Lublin trzeci raz z rzędu żużlowym mistrzem Polski