Polacy z igrzysk wrócili bez medali, ale z trzema występami w finałach. Teraz przed szansą na sukces staną głównie ci, których na regatach w podparyskim Vaires-sur-Marne zabrakło, a także mają niemałe ambicje, co pokazały już czerwcowe mistrzostwa Europy w Segedynie.
Medale na Węgrzech zdobywała m.in. Justyna Iskrzycka, która została mistrzynią kontynentu w jedynce na 1000 metrów oraz wicemistrzynią w dwójce i czwórce na 500 metrów. Zabrakło jej w Paryżu, podobnie jak Katarzyny Kołodziejczyk, Sandry Ostrowskiej czy Julii Olszewskiej – wszystkie przegrały krajowe kwalifikacje – które również wystąpią teraz w Samarkandzie.