Paryż 2024. Polska dwójka bez olimpijskiego medalu. Kajakowa dynastia wygasła

Polska dwójka kajakowa kobiet po raz pierwszy od 1996 roku wraca z igrzysk bez medalu. To rozczarowanie. Nasze zawodniczki w Paryżu nie zdołały nawet awansować do finału.

Publikacja: 09.08.2024 16:15

Karolina Naja i Anna Puławska na igrzyskach w Paryżu popłynęły tylko w finale B

Karolina Naja i Anna Puławska na igrzyskach w Paryżu popłynęły tylko w finale B

Foto: Paweł Skraba

Korespondencja z Paryża
Tegoroczne igrzyska to w polskim sporcie koniec pewnej epoki, bo kajakowa dwójka przez lat była polisą na olimpijski sukces. Doczekaliśmy się dynastii, niezawodnej wręcz instytucji, bo każdy sukces był tak naprawdę kontynuacją poprzedniego, a sukcesy pań od 15 lat podpisywał Tomasz Kryk.

Medalową serię od brązów w 2000 i 2004 roku zaczęły Beata Sokołowska i Aneta Pastuszka, z którymi pracował Piotr Głażniewski. Cztery lata później, kiedy srebro w Pekinie zdobyły Aneta Konieczna oraz Beata Mikołajczyk, trenerem kadry był Michał Brzuchalski. Minął kolejny cykl olimpijski i na igrzyska pierwszy raz poleciała Naja, która popłynęła tam z Mikołajczyk. Pretensje miała o to Konieczna.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Medal został w wodzie. Czwarte miejsce polskich kajakarek

Naja uczyła się więc pływania w dwójce od Mikołajczyk, z którą zdobyła brąz w Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016), a później wiedzę przekazywała dalej — nie tylko Annie Puławskiej, z którą popłynęła po wicemistrzostwo olimpijskie w Tokio (2021), lecz także koleżankom z czwórki.

Paryż 2024. Dlaczego polskie kajakarki nie zdobyły olimpijskiego medalu

Wierzyliśmy, że to mogą być dla polskiego kajakarstwa wspaniałe igrzyska, zwłaszcza gdy od srebrnego medalu zaczęła je slalomistka Klaudia Zwolińska. Niedosyt przyniósł już jednak występ czwórki, bo Naja, Puławska, Dominika Putto oraz Adrianna Kąkol dopłynęły do mety czwarte. Dzień później obie dwójki (Naja/Puławska, Helena Wiśniewska/Martyna Klatt) odpadły w półfinale.

- Trudno nam przyjąć to, co się wydarzyło. Byłyśmy dobrze przygotowane, ale świat także. Statystycznie patrząc tych gorszych momentów, jak teraz, w naszej karierze jest jednak niewiele i świadczy o nas całokształt, co powiedziałam Ani - wyjaśnia Naja, czyli ta najbardziej doświadczona.

Igrzyska w Los Angeles? Nie wiem, co czuję oraz co będzie za cztery lata

Karolina Naja

To były jej czwarte igrzyska i dziś nie chce przesądzać, czy ostatnie. - Nie wiem, co czuję oraz co będzie za cztery lata - przyznaje. Ma 34 lata. Nowozelandka Lisa Carrington, która jest rok starsza, zdobyła właśnie swoje szóste i siódme olimpijskie złoto. Niemka Brigit Fischer złoto z Aten w czwórce przywiozła jako 42-latka. Sport to jednak nie wszystko, a na Naję czeka w domu 6-letni Mieczysław.

Paryż 2024. Czy Tomasz Kryk pozostanie trenerem polskich kajakarek?

Pytanie o jej przyszłość jest zasadne, ale jeszcze bardziej - o to, co dalej zrobi Kryk. Doświadczony szkoleniowiec pracuje z reprezentacją od 15 lat i nie przeżył jak dotąd sezonu bez medali wielkich imprez. Teraz było podobnie, bo jego zawodniczki ozłociły się na mistrzostwach Europy.

- Ja nie podaję się do dymisji, ale jestem pracownikiem związku, gdzie jesienią są wybory i coś się może zmienić. Chcę też sobie oczyścić głowę. To był dla mnie najtrudniejszy okres, jeśli chodzi o przygotowania do igrzysk. Poznałem granice swojej wytrzymałości oraz odporności fizycznej i psychicznej. Teraz muszę trochę odpuścić, wcisnąć reset - wyjaśnia Kryk.

Polskie kajakarstwo zdobyło na igrzyskach 23 medale i pod pięcioma - brązem czwórki (2021), srebrem (2021) i dwoma brązami (2012, 2016) dwójki oraz drugim miejscem startującej w jedynce Marty Walczykiewicz (2016) widać stempel Kryka.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Windą do nieba. Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską, Aleksandra Kałucka z brązem

Paryż 2024. Czy Dorota Borowska zdobędzie medal igrzysk w Paryżu?

Piątkowe starty — Przemysław Korsak i Jakub Stepun zajęli trzynaste miejsce w K2, Dorota Borowska i Katarzyna Szperkiewicz były piąte w C2, a Wiktor Głazunow szósty w C1 — to nie koniec występów naszych kajakarzy na igrzyskach w Paryżu. Ostatniego dnia regat, czyli w sobotę, na torze w Vaires-sur-Marne popłyną jeszcze indywidualnie Borowska (C1) oraz Putto (K1).

Ta pierwsza, choć jej występ na igrzyskach długo stał pod znakiem zapytania z powodu tymczasowego zawieszenia za złamanie przepisów antydopingowych, jest wśród kandydatek do medalu. Wysoką formę pokazała, zajmując ze Szperkiewicz piąte miejsce w dwójce.

- To dla nas nagroda, bo jeszcze trzy dni temu w ogóle nie wiedziałam, czy będziemy mogły tu wystartować. Mamy powód do dumy, a Dorota jest prawdziwym kozakiem — nie kryje jej partnerka z osady. Półfinały w C1 zaplanowano na 10.50, rywalizacja w K1 zacznie się o 11.40. Finały rozpoczną się odpowiednio o 13.00 oraz 15.30.

Korespondencja z Paryża
Tegoroczne igrzyska to w polskim sporcie koniec pewnej epoki, bo kajakowa dwójka przez lat była polisą na olimpijski sukces. Doczekaliśmy się dynastii, niezawodnej wręcz instytucji, bo każdy sukces był tak naprawdę kontynuacją poprzedniego, a sukcesy pań od 15 lat podpisywał Tomasz Kryk.

Medalową serię od brązów w 2000 i 2004 roku zaczęły Beata Sokołowska i Aneta Pastuszka, z którymi pracował Piotr Głażniewski. Cztery lata później, kiedy srebro w Pekinie zdobyły Aneta Konieczna oraz Beata Mikołajczyk, trenerem kadry był Michał Brzuchalski. Minął kolejny cykl olimpijski i na igrzyska pierwszy raz poleciała Naja, która popłynęła tam z Mikołajczyk. Pretensje miała o to Konieczna.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paryż 2024
Arkadiusz Kułynycz rzucił wyzwanie mistrzowi. Przegrał, obwinia działaczy
Paryż 2024
Paryż 2024. Medal został w wodzie. Czwarte miejsce polskich kajakarek
Paryż 2024
Paryż 2024. Piękny taniec na Roland Garros. Julia Szeremeta powalczy o złoto!
Paryż 2024
Paryż 2024: Polka ze srebrem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich
Paryż 2024
Paryż 2024: Polacy ze złotem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich