Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.05.2019 08:45 Publikacja: 26.04.2018 15:55
Gdy przed rokiem Witczakowi kończył się kontrakt z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle wielu wieszczyło mu koniec kariery. Tymczasem ówczesny 34-latek nie dawał za wygraną i podpisał dwuletni kontrakt z GKS-em Katowice dając jasny sygnał, że na siatkarską emeryturę jeszcze się nie wybiera. Popularny „Pinio” swojego kontraktu z katowickim klubem jednak nie wypełni do końca. Niezwykle sympatyczny zawodnik postanowił zakończyć karierę i poprosił o rozwiązanie umowy z GKS-em. Tym samym nie zobaczymy już jego charakterystycznego uśmiechu na parkietach PlusLigi. – Nadszedł odpowiedni czas. Ciężko pożegnać się z czymś, co było obecne przez większość mojego życia, ale to przemyślana decyzja. Myślałem o zakończeniu kariery już rok temu, jednak wówczas pojawiła się propozycja z GKS-u i bardzo się cieszę, że z niej skorzystałem. Będę mile wspominał pobyt w Katowicach, ale teraz pora przejść na emeryturę – powiedział Dominik Witczak.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas