Aktualizacja: 06.08.2021 17:02 Publikacja: 06.08.2021 16:49
Foto: AFP
Złoty medal Dawida Tomali w chodzie na 50 km rozpoczął kolejny znakomity dzień polskiej lekkoatletyki. Brawurowy atak Polaka na upalnych ulicach Sapporo zakończył się, mimo pościgu rywali, spektakularnym zwycięstwem w czasie 3:50.08. Tradycja wielkich polskich zwycięstw Roberta Korzeniowskiego na tym dystansie została wznowiona, trochę szkoda, że ta konkurencja znika z programu olimpijskiego.
Artur Brzozowski zajął w chodzie na 50 km 12. miejsce (2:54.08), Rafał Augustyn nie doszedł do mety. W Sapporo Odori Park rozegrano także chód na 20 km kobiet. Katarzyna Zdziebło zajęła dobre, 10. miejsce (1:31.29), 2.17 min za mistrzynią z Włoch Antonellą Palmisano.
Marta Walczykiewicz weszła do zarządu Polskiego Związku Kajakowego. - Chcę realnie pracować dla dobra środowiska - zapowiada wicemistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro
Otylia Jędrzejczak została wybrana na stanowisko prezesa Polskiego Związku Pływackiego. Mistrzyni olimpijska z Aten w tajnym głosowaniu pokonała Pawła Słomińskiego.
Jeden z najbogatszych Rosjan chce znów ustawiać pionki na planszy mimo trwającej wojny w Ukrainie
Tomasz Kryk i Marek Ploch nie będą dłużej trenerami kajakarskiej reprezentacji Polski. Ten pierwszy pracował z kadrą przez piętnaście lat. Jego grupa zdobyła w tym czasie 92 medale.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Wygrałem jednym głosem, ale po kolarsku powiem, że czy wygrywa się o błysk szprychy, czy po ucieczce z przewagą minuty, to jest zawsze wygrana - mówi „Rzeczpospolitej” Marek Leśniewski, medalista olimpijski, nowy prezes Polskiego Związku Kolarskiego
Narendra Modi chce zorganizować igrzyska. Ma na to duże szanse, choć indyjski komitet olimpijski od miesięcy jest w kryzysie i nie ma dyrektora generalnego.
Tak długo grał ostatnio bez trenera, że wydawało się, że nic się nie zmieni. Novak Djoković dokonał w końcu wyboru. Zaskakującego.
Rafael Nadal uczył nas, że sensem sportu jest przede wszystkim nieustanna niezgoda na porażkę – z rywalami, a chyba jeszcze bardziej z samym sobą.
WTA nie nominowała Jasmine Paolini do tytułu tenisistki, która zrobiła w tym sezonie największy postęp, choć jej wzlot to najbardziej niezwykła historia roku.
Włoskie tenisistki po raz piąty w historii wygrały turniej BJK Cup Finals, rozgrywany dawniej pod nazwą Fed Cup. W finale w Maladze łatwo i szybko pokonały Słowaczki 2:0.
Rafael Nadal skupił na sobie całą uwagę podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze, choć zagrał tylko w ćwierćfinale i na korcie już go więcej nie zobaczymy.
Finały Billie Jean King Cup w Maladze były turniejem, kiedy znów Iga Świątek dowiedziała się o sobie czegoś nowego. Reprezentacja Polski po raz pierwszy dotarła w nich do półfinału.
Imane Khelif, algierska złota medalistka olimpijska w boksie, której występ na igrzyskach w Paryżu wzbudził tyle kontrowersji, stała się obiektem zainteresowania kreatorów mody.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas