Polski Związek Pływacki zgłosił zbyt wielu zawodników do sztafet i wyścigów indywidualnych. W związku z tym Światowa Federacja Pływacka (FINA) podjęła decyzję, że nie dopuści do startu zawodników, którzy mieli zapewniony start w sztafecie, ale zostali zgłoszeni do rywalizacji indywidualnej.
Pływacy z reprezentacji w liście otwartym żądają od władz PZP podania się do dymisji.
Słomiński w swoim oświadczeniu za zaistniałą sytuację przeprosił zawodników, trenerów i kibiców i zapewnił, że rozumie ich emocje, a atak na PSP uważa za "zrozumiały i uzasadniony".
W obszernym piśmie Słomiński opisuje szczegółowo kroki podjęte w związku ze zgłaszaniem zawodników do startu w poszczególnych wyścigach, korespondencję z FINA i zaznacza, że i zarząd PZP, i on sam "kierowali się chęcią umożliwienia jak największej liczbie zawodników i trenerów wzięcia udziału w IO".
Słomiński podkreśla, że jako prezes PZP nie otrzymał "w żadnym momencie rzeczowej, jasnej informacji, że nasze wystąpienie do FINA z prośbą o zaproszenie polskich zawodników z normą B do rywalizacji w konkurencjach indywidualnych zostało odrzucone".