- Dowiedziałem się o tym dwie godziny temu. Muszę powiedzieć stop – stwierdził dwukrotny zwycięzca Giro d'Italia. - Źle się czułem już od startu. Po upadku na piątym etapie w Amiens czułem silny ból w jądrach. Myślałem, że to nic groźnego, ale ból się nasilał. W niedzielę poprosiliśmy lekarzy Tour de France o konsultację. Dziś rano w Pau złożyliśmy wizytę słynnemu urologowi. Po badaniach wykrył obecność komórek nowotworowych w lewym jądrze. Dziś wieczorem będę w Mediolonie. Wkrótce przejdę operację – dodał 37-letni kolarz grupy Tinkoff-Saxo.
Basso jest dwukrotnym zwycięzcą Giro d'Italia (2006, 2010). W Tour de France zajmował drugie i trzecie miejsce (2005 i 2004). W 2006 roku jego nazwisko pojawiło się na liście hiszpańskiego doktora Eufemiano Fuentesa w aferze Puerto. Udowodniono mu stosowanie dopingu krwi. Rok poźniej został zdyskwalifikowany na dwa lata. W ostatnich latach był głównie pomocnikiem liderów swoich grup, w maju pomagał Alberto Contadorowi w odniesieniu zwycięstwa w Giro d'Italia. W Tour de France właśnie szykował się do górskich etapów, w których miał wraz z Rafałem Majką, Michaelem Rogersem, Peterem Saganem wspierać hiszpańskiego lidera Tinkoff-Saxo.
„Ciężki dzień. Dziś lekarze wykryli ciężką chorobę u Ivana. Wszystko będzie dobrze. Do zobaczenia w Paryżu" zareagował na informację o chorobie kolegi Contador. Włocha wspierają dobrym słowem kolarze z konkurencyjnych grup. Utworzyli twitterowy hasztag „ForzaIvan".
Otuchy dodał mu także Lance Armstrong. Amerykanin w latach 90. XX wieku zwyciężył tę chorobę. Potem wrócił do startów i odniósł siedem zwycięstw w Tour de France. Później okazało się, że wszystkie dzięki nielegalnemu wspomaganiu. Armstrong życząc Włochowi powrotu do zdrowia, zakończył wpis na twitterze IvanStrong, nawiązując do nazwy swojej fundacji do walki z rakiem Livestrong.