Aktualizacja: 07.01.2016 16:11 Publikacja: 07.01.2016 15:23
Foto: AFP
Zaczęły Simona Halep i Maria Szarapowa wycofując się w trybie nagłym z gry w turnieju w Brisbane. Rumunka (nr 2. WTA) podała za przyczynę ból ścięgna Achillesa, Rosjanka (nr 4. WTA) wytłumaczyła się kontuzją przedramienia.
Nie trzeba było długo czekać, by nr 1. – Serena Williams dołączyła do chorych w Perth podczas rozgrywek Pucharu Hopmana. Amerykanka przynajmniej próbowała zagrać, wyszła raz na kort, ale zaraz zeszła wskazując lekarzom stan zapalny w lewym kolanie. Podobnie Garbine Muguruza (nr 3. WTA) w Brisbane – przegrany set z Varvarą Lepchenko i koniec – uraz lewej stopy.
Simona Halep kończy karierę. Wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe, była liderką WTA, zostanie też zapamiętana jako tenisistka zdyskwalifikowana za doping. Do dziś toczą się dyskusje, czy słusznie.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Magda Linette (WTA 38) wygrała z Renatą Zarazuą (WTA 66) 6:4, 7:6 i awansowała do drugiej rundy turnieju w Abu Zabi. To dla Polki dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Magdalena Fręch (WTA 28) przegrała 0:6, 3:6 z Lindą Noskovą (WTA 39) i po 62 minutach zakończyła udział w Mubadala Abu Dhabi Open. Polka wygrała tylko dwa z ostatnich ośmiu meczów.
Po nieudanym Australian Open Hubert Hurkacz gra w Rotterdamie. Polak pokazał swoje dawno niespotykane oblicze. Grał i wygrał pewnie. W pierwszej rundzie turnieju pokonał Flavio Cobolliego 6:3, 6:2.
Polska - bez Huberta Hurkacza - pewnie pokonała Gruzję w meczu o utrzymanie w Grupy Światowej 1 Pucharu Davisa. We wrześniu ponownie będzie walczyć o to, by zapukać do światowej elity.
Aryna Sabalenka długo nie mogła pogodzić się z porażką w finale Australian Open. Jednym z gestów przekroczyła granice dobrego smaku.
Wicelider rankingu ATP po meczu z Jannikiem Sinnerem usłyszał, że "Australia wierzy Oldze i Brendzie"
Jannik Sinner bez najmniejszych problemów obronił tytuł w Melbourne. W finale Australian Open pokonał Alexandra Zvereva 6:3, 7:6 (4), 6:3. Włoch wydaje się dziś niezniszczalny.
Po porażce Aryny Sabalenki z Madison Keys w finale Australian Open Białorusinka pozostanie liderką rankingu WTA, ale z dużo mniejszą przewagą nad Igą Światek niż przed turniejem. Czy już wkrótce dojdzie do zmiany miejsc na szczycie?
Madison Keys mistrzynią Australian Open. 29-letnia Amerykanka - tak jak wcześniej z Igą Świątek - w finale z Aryną Sabalenką w pełni wykorzystała własny potencjał i ukryte przez lata możliwości.
W sobotę o 9.30 finał turnieju kobiet Australian Open - Aryna Sabalenka kontra Madison Keys. Na Rod Laver Arena zanosi się na mocne grzmoty.
Jannik Sinner zagra w drugim z rzędu finale Australian Open. O obronę tytułu zagra w niedzielę przed południem czasu polskiego z Alexandrem Zverevem.
Iga Świątek przez wiele miesięcy może nie dogonić Aryny Sabalenki. Dobry występ Polki w Australian Open pozwala jednak żywić nadzieję, że wobec Białorusinki nie poniesie większych strat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas