W atrakcyjnym i zakończonym niespodziewanym wynikiem finale tegorocznego Australian Open Amerykanka pokonała Białorusinkę 6:3, 2:6, 7:5. Mecz trwał dwie godziny i dwie minuty. Keys odniosła pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo i w poniedziałek awansuje na siódme miejsce w rankingu WTA.
Aryna Sabalenka przegrała drugi finał na tym szczeblu w karierze, wcześniej doznała porażki w US Open z Coco Gauff w 2023 roku. Białorusinka ma na koncie trzy zwycięstwa wielkoszlemowe, dwa w Australii (2023 i 2024) i jedno w Nowym Jorku (2024). Od 21 października ubiegłego roku 26-letnia tenisistka z Mińska zajmuje pierwsze miejsce na liście WTA. Zdetronizowała wtedy Igę Świątek, która z powodu zawieszenia po pozytywnym wyniku testu antydopingowego nie mogła startować w Azji.
Ile zyskała Iga Świątek? Ile straciła Aryna Sabalenka?
Przed turniejem w Melbourne różnica między dwiema najlepszymi od dwóch sezonów zawodniczkami na świecie wynosiła 1536 punktów.
Świątek awansowała do półfinału, w którym uległa Keys. Dobry występ Polki w Australii, biorąc pod uwagę słabszą postawę rok wcześniej (III runda), spowodował powiększenie dorobku o 650 punktów.
Czytaj więcej
Iga Świątek przegrała z Madison Keys 7:5,1:6, 6:7(8) i kończy Australian Open na półfinale. To był mecz nerwów, w którym nasza tenisistka długo miała dwie rywalki: Amerykankę oraz samą siebie.