Burza po meczu Igi Świątek w Australian Open. Co się wydarzyło i kto popełnił błąd?

Iga Świątek wygrała 6:1, 6:2 z Emmą Navarro i awansowała do półfinału Australian Open. Dyskusję o meczu zdominował jednak temat błędu arbiter Evy Asderaki-Moore.

Publikacja: 22.01.2025 09:59

Australian Open. Iga Świątek pokonała Emmę Navarro

Australian Open. Iga Świątek pokonała Emmę Navarro

Foto: Yuichi YAMAZAKI / AFP

Polka na korcie rozbroiła Amerykankę, to był popis ofensywnego i skutecznego tenisa. Świątek w meczu z ósmą zawodniczką rankingu WTA potwierdziła, że przyleciała do Melbourne doskonale przygotowana i po raz drugi w karierze zagra o finał Australian Open. Po spotkaniu zachwyty nad formą 23-letniej tenisistki przyćmiła jednak dyskusja o sędziowskiej kontrowersji.

Świątek prowadziła 6:1, 2:2 i miała przewagę w piątym gemie, choć chwilę wcześniej broniła się przed przełamaniem. Navarro zagrała skrót, do którego Polka – jak pokazały powtórki – się spóźniła. Asderaki-Moore nie zauważyła jednak podwójnego odbicia, więc zawodniczki kontynuowały akcję. Wygrała ją Świątek i później nie oddała już rywalce żadnego gema.

Czytaj więcej

Emma Navarro. Córka miliardera wybrała tenis i idzie własną drogą

Kontrowersje w meczu Igi Świątek na Australian Open. Emma Navarro zabrała głos

Navarro mogła przerwać wymianę i poprosić o wideoweryfikację, ale tego nie zrobiła. - Wiesz, w takich sytuacjach zawsze masz z tyłu głowy, że możesz jeszcze wygrać punkt. Byłoby przygnębiające, gdybym zatrzymała akcję i okazałoby się, że podwójnego odbicia nie było – wyjaśnia. - Zapytałam już po punkcie o powtórkę, ale sędzia opowiedziała, że grałam dalej, więc nie mogę tego zrobić - dodaje.

Uczestnik meczu na Australian Open faktycznie może zakwestionować decyzję sędziego dotyczącą np. podwójnego odbicia czy przeszkodzenia przeciwnikowi (taką możliwość jako pierwsi wprowadzili Amerykanie na US Open w 2023 roku), ale – zgodnie z oficjalnym protokołem – tylko w przypadku „decyzji kończących punkt oraz gdy tenisista natychmiast przerwie grę”.

Navarro podkreśla, że nie ma pretensji do Świątek. - To była chwila, wszystko stało się bardzo szybko. Nie wiem, czy o tym (podwójnym odbiciu - przyp. red.) wiedziała. Ostateczna decyzja należała do arbitra. Jest trudno mi kogokolwiek obwiniać. Myślę, że zasady powinny być inne, abyśmy mogli zobaczyć akcję po punkcie i wtedy podjąć decyzję - mówi.

Kontrowersje w meczu Igi Świątek na Australian Open. Kto popełnił błąd?

Błąd popełniła Asderaki-Moore, a nie Navarro, która kontynuowała akcję. Trudno także o brak reakcji obwiniać naszą tenisistkę. - Biegłam sprintem. Nie pamiętam nawet, żebym widziała punkt kontaktu piłki z podłożem. Nie byłam pewna, czy to było podwójne odbicie, czy może uderzyłam ramą, a po akcji nie patrzyłam już na ekrany, bo chciałam pozostać skupiona – wyjaśnia Świątek.

Czytaj więcej

Novak Djoković – Carlos Alcaraz. Produkt klasy premium

Polka w czwartek ok. 11:30 zagra w półfinale Australian Open z Madison Keys, która pokonała Elinę Switolinę. Wcześniej, o 9:30, na Rod Laver Arena wyjdą Paula Badosa i Aryna Sabalenka. Stawką jest zarówno awans do finału, jak i pozycja liderki rankingu WTA. Świątek w wirtualnym zestawieniu wyprzedza Sabalenkę o 335 punktów.

Polka na korcie rozbroiła Amerykankę, to był popis ofensywnego i skutecznego tenisa. Świątek w meczu z ósmą zawodniczką rankingu WTA potwierdziła, że przyleciała do Melbourne doskonale przygotowana i po raz drugi w karierze zagra o finał Australian Open. Po spotkaniu zachwyty nad formą 23-letniej tenisistki przyćmiła jednak dyskusja o sędziowskiej kontrowersji.

Świątek prowadziła 6:1, 2:2 i miała przewagę w piątym gemie, choć chwilę wcześniej broniła się przed przełamaniem. Navarro zagrała skrót, do którego Polka – jak pokazały powtórki – się spóźniła. Asderaki-Moore nie zauważyła jednak podwójnego odbicia, więc zawodniczki kontynuowały akcję. Wygrała ją Świątek i później nie oddała już rywalce żadnego gema.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
ATP Rotterdam. Hubert Hurkacz cieszy oko. Andriej Rublow pokonany, teraz Carlos Alcaraz
Tenis
Zysk Magdy Linette. Operacja Bliski Wschód trwa dalej
Tenis
Turniej ATP w Rotterdamie. Nocna straż Huberta Hurkacza
Tenis
WTA w Abu Zabi. Magda Linette wykorzystuje okazję
Tenis
Simona Halep kończy karierę. Gdyby nie ta afera z dopingiem