Reklama
Rozwiń
Reklama

Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki

Iga Świątek nie zagra w półfinale kończącego sezon turnieju w Rijadzie. W ostatnim meczu grupowym WTA Finals przegrała 7:6 (7-3), 4:6, 2:6 z Amerykanką Amandą Anisimovą.

Publikacja: 05.11.2025 20:25

Iga Świątek po meczu z Amandą Anisimovą.

Iga Świątek po meczu z Amandą Anisimovą.

Foto: REUTERS/Hamad I Mohammed

Poniedziałkowa porażka z Jeleną Rybakiną postawiła Igę pod ścianą. By pozostać w grze o trofeum, które zdobyła już w 2023 r. w Cancun, musiała w środę pokonać Anisimovą.

Mierzyły się w tym roku już dwukrotnie. Ostatnio w ćwierćfinale US Open, gdzie Anisimova wzięła rewanż (6:4, 6:3) za bolesną porażkę w finale Wimbledonu (0:6, 0:6).

„Ten mecz wygrałam forhendem”. Amanda Anisimova po zwycięstwie nad Igą Świątek

Tamten mecz w Londynie trwał ledwie 57 minut – krócej niż pierwszy set ich środowego starcia w Rijadzie. Grały go ponad godzinę, potrzebny był tie-break, w którym większą siłą i odpornością wykazała się Świątek.

Anisimova udowodniła już jednak w Nowym Jorku, że wyciągnęła wnioski z lekcji, jakiej udzieliła jej Polka. I w Arabii Saudyjskiej potwierdziła niestety, że znalazła sposób na Igę.

Czytaj więcej

Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Reklama
Reklama

Drugi wyrównany set padł łupem Amerykanki, w trzecim przełamała Świątek i poszła po zwycięstwo. To ona zagra w piątkowym półfinale.

– Zdaję sobie sprawę, że radzę sobie doskonale w trzysetowych pojedynkach, ale nie patrzę w statystyki. Mecze z Igą zawsze są wielkim wyzwaniem, trzeba być przygotowanym na dużą intensywność. Wiedziałam, że to starcie o bardzo wysoką stawkę, ale starałam się o tym nie myśleć, by mnie to nie usztywniało. Chciałam pokazać wszystkie moje najmocniejsze atuty – opowiadała Anisimova po spotkaniu. – Ten mecz wygrałam forhendem – dodała przed kamerami Canal+ Sport.

Czy Iga Świątek zagra jeszcze w tym roku?

Anisimova szykuje się do półfinału w Rijadzie, Iga wraca do domu. W przyszłym tygodniu czeka ją jeszcze występ dla reprezentacji. Polki zmierzą się w Gorzowie z Nową Zelandią i Rumunią w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup (14-16 listopada).

Rywalizacja w Arabii Saudyjskiej wchodzi w decydującą fazę. Z Grupy Sereny Williams z kompletem zwycięstw awansowała Rybakina. W ostatnim meczu grupowym pokonała 6:4, 6:4 Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową, która zastąpiła w turnieju Madison Keys. Amerykanka nie miała już szans na awans i wycofała się z rywalizacji, podając za przyczynę chorobę.

Poniedziałkowa porażka z Jeleną Rybakiną postawiła Igę pod ścianą. By pozostać w grze o trofeum, które zdobyła już w 2023 r. w Cancun, musiała w środę pokonać Anisimovą.

Mierzyły się w tym roku już dwukrotnie. Ostatnio w ćwierćfinale US Open, gdzie Anisimova wzięła rewanż (6:4, 6:3) za bolesną porażkę w finale Wimbledonu (0:6, 0:6).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Tenis
WTA Finals w Rijadzie. Iga Świątek ma nowe baterie
Tenis
Popis Igi Świątek w Arabii Saudyjskiej. Pewne zwycięstwo na początek WTA Finals
Tenis
Fortuna leży na korcie w Rijadzie. Miliony dla najlepszych tenisistek
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Tenis
Finał tenisowego sezonu w Rijadzie. Iga Świątek poznała rywalki
Reklama
Reklama