Belgia trzecią drużyną świata! Anglia bez medalu

Belgia wygrała z Anglią 2:0 w meczu o trzecie miejsce piłkarskich mistrzostw świata rozgrywanych w Rosji. To największy w historii sukces Belgii na mundialu.

Aktualizacja: 14.07.2018 19:16 Publikacja: 14.07.2018 16:04

Belgia trzecią drużyną świata! Anglia bez medalu

Foto: AFP

arb

Belgia walkę o awans do finału przegrała z Francją, której uległa 0:1. Z kolei Anglicy w półfinale po dogrywce przegrali z Chorwatami 1:2.

Mecz o trzecie miejsce zaczął się lepiej dla Belgów. Już w 4 minucie Romelu Lukaku znakomitym prostopadłym podaniem z głębi pola posłał w bój Nacera Chadliego, ten dobrze dograł piłkę w środek pola karnego, gdzie jak rasowy napastnik zachował się obrońca Thomas Meunier, który pewnym strzałem pokonał Jordana Pickforda.

W 8 minucie znów świetnie zagrał Romelu Lukaku, który - jak rasowy rozgrywający - posłał w bój Kevina De Bruyne. Ten próbował efektownie piętką zagrać piłkę do Edena Hazarda, ale zagranie to okazało się bardzo niedokładne.

W 9 minucie pierwszą dobrą okazję mieli Anglicy, ale Kieran Trippier, który dośrodkowywał z rzutu wolnego w pole karne posłał kolegom zbyt głębokie dośrodkowanie.

W 11 minucie Belgia mogła prowadzić 2:0 - po ładnej akcji strzał na bramkę Anglików oddał stojący zaledwie kilka metrów od bramki Kevin de Bruyne. piłka odbiła się jeszcze od nogi jednego z obrońców, ale rykoszet nie zmylił Pickforda na tyle, by ten nie zdołał odbić piłki. Podającym w tej sytuacji znów był Lukaku.

W 13 minucie pierwszy celny strzał na bramkę Thibaut Courtouisa oddali Anglicy - ale Fabian Delph strzelił wprost w belgijskiego bramkarza.

W 16 minucie kolejną znakomitą okazję mieli Belgowie. Tym razem świetnie prostopadle zagrał De Bruyne, ale wbiegający w pole karne Romelu Lukaku za daleko wypuścił sobie piłkę, dzięki czemu Pickford mógł zażegnać niebezpieczeństwo. Dwie minuty później z kolei Delph znalazł w polu karnym Raheema Sterlinga, który jednak bardzo długo zastanawiał się co z nią zrobić i w efekcie obrońcy belgijscy wybili piłkę. Chwilę później dynamicznie w belgijskie pole karne wpadł Ruben Loftus-Cheek, ale skończyło się na rajdzie do linii końcowej i rzucie rożnym. Po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył Harry Maguire, który zdołał uderzyć piłkę - ale strzelił wprost w środek bramki, gdzie na futbolówkę spokojnie czekał Courtois.

W 23 minucie przed znakomitą szansą na wyrównanie stanął Harry Kane, któremu piłkę na ok. 14-15 metr przed bramką Courtois zagrał Sterling. Kane spróbował natychmiastowego uderzenia w róg bramki, ale nie trafił czysto w piłkę i ta minęła słupek belgijskiej bramki.

Belgia utrzymywała przewagę i kontrolowała grę. W 32 minucie w pole karne z piłką wpadł Eden Hazard, ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później, po rzucie rożnym, w ekwilibrystyczny sposób na bramkę Pickforda próbował uderzyć Toby Alderweireld, ale uderzył nad bramką. 

W 45 minucie bramkę do szatni mógł zdobyć Romelu Lukaku, który z impetem wystartował do piłki zagranej z głębi pola przez Youriego Tielemansa. Kiedy jednak składał się w polu karnym do strzału zablokować uderzenie zdołał goniący go John Stones.

Drugą połowę od ataków rozpoczęli Anglicy, ale w pierwszych minutach nie potrafili wypracować sobie sytuacji bramkowej. Prawą stroną atakował Loftus-Cheek, po jednej z wrzutek w pole karne bliski strzału był Stones, w 53 minucie niecelnie na bramkę uderzał rezerwowy Jesse Lingard - tor lotu piłki zmienić próbował jeszcze Kane, ale nie trafił w futbolówkę.

W 55 minucie na ataki Anglików odpowiedziała Belgia - De Bruyne znów zagrał prostopadle do Lukaku, ale ten znów źle przyjął piłkę i znów umożliwił dzięki temu wyjaśnienie sytuacji Pickfordowi.

W 68 minucie świetnie w pole karne Belgów wpadł Kieron Dyer, zdołał strzelić nad interweniującym Courtois, ale piłkę sprzed linii bramkowej wybił Alderweireld. W 73 minucie po wrzutce Trippiera z rzutu wolnego bliski gola był Maguire, który jednak głową uderzył tuż obok bramki.

W 77 minucie doskonałą kontrę wyprowadził Kevin De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City dobrze rozegrał piłkę z Driesem Mertensem, ten ostatni, już w polu karnym, zagrał na prawą stronę do niepilnowanego Meuniera, a strzelec pierwszej bramki strzelił potężnie z woleja. Celnie - ale Pickford zdołał odbić piłkę.

Co nie udało się w 77 minucie, udało się pięć minut później. Znów w jednej z głównych ról wystąpił De Bruyne, który doskonale wypatrzył wychodzącego zza pleców obrońców Hazarda. Hazard dobrze przyjął piłkę, nie dał się dogonić obrońcy i pewnie strzelił obok Pickforda. 2:0!

Chwilę później Hazard zrewanżował się równie dobrym podaniem De Bruyne, ale strzał tego ostatniego ofiarną interwencją zablokował Stones.

Do końca meczu wynik już się nie zmienił - tym samym Belgia zajęła po raz pierwszy w historii trzecie miejsce na mundialu (w 1986 Belgowie przegrali mecz o trzecie miejsce). Anglia, po raz drugi w historii, była czwarta (poprzednio w 1990 roku).

Belgia - Anglia 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Thomas Meunier (4), 2:0 Eden Hazard (82)

Żółte kartki: Axel Witsel (Belgia), John Stones, Harry Maguire (Anglia)

Sędzia: Alireza Faghani (Iran)

Widzów: 64 406

Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Vincent Kompany, Jan Vertonghen - Thomas Meunier, Axel Witsel, Kevin De Bruyne, Nacer Chadli (39. Thomas Vermaelen) - Youri Tielemans (78. Mousa Dembele), Romelu Lukaku (60. Dries Mertens), Eden Hazard

Anglia: Jordan Pickford - Phil Jones, John Stones, Harry Maguire - Kieran Trippier, Ruben Loftus-Cheek (84. Dele Alli), Eric Dier, Fabian Delph, Danny Rose (46. Jesse Lingard) - Raheem Sterling (46. Marcus Rashford), Harry Kane.

SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl
Materiał Promocyjny
Bank dla miłośników podróży z klasą, którzy nie lubią przepłacać