Reklama
Rozwiń

PlusLiga mężczyzn: wygrać i zapomnieć

Rozgrywki ligowe wkraczają w decydującą fazę. Teraz celem nadrzędnym dla każdej drużyny jest zajęcie jak najlepszego miejsca przed fazą play-off

Publikacja: 26.02.2010 22:04

Mecz Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn Koźle

Mecz Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn Koźle

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Jastrzębski Węgiel jedzie do Kędzierzyna-Koźla na mecz z wiceliderem. Jeśli drużyna Roberta Santillego chce zakończyć sezon zasadniczy na drugim miejscu i w półfinałach uniknąć starcia ze Skrą Bełchatów, powinna w niedzielę wygrać. ZAKSA już w zeszłym sezonie pokazała, że będzie groźna dla każdego zespołu. Nie ma tu wielkich gwiazd (najbardziej znany jest młody atakujący Jakub Jarosz, ale i on dopiero walczy o swoją pozycję w lidze), za to jest świetny trener i ambicje dorównania najlepszym.

Nastroje w Kędzierzynie-Koźlu od kilku dni są minorowe. W Pucharze CEV ZAKSA przegrała nadspodziewanie łatwo z mistrzami Włoch Coprą Piacenza 0:3 (18:25, 21:25, 14:25). Drużyna Krzysztofa Stelmacha biła we włoski mur, ale dotrzymywała rywalom kroku tylko w drugim secie. Kapitan jastrzębian Grzegorz Łomacz przestrzega jednak przed lekceważeniem przeciwników. – To bardzo silny zespół. Musimy być w pełni skoncentrowani. W ostatnich czterech kolejkach chcemy sięgnąć po komplet punktów.

Skra Bełchatów jedzie po zwycięstwo do Olsztyna. Kilka lat temu byłoby to wydarzenie kolejki i trudno byłoby wskazać zdecydowanego faworyta. Tamte czasy pamięta jeszcze Michał Bąkiewicz, który był wtedy jedną z gwiazd AZS.

Przed meczem trzech punktów nie dopisuje swojej drużynie Marcin Możdżonek. – Nie lekceważymy rywali. Nie można tego robić nawet, gdy gra się z amatorami. Ale to jest sport i wszystko może się zdarzyć – przestrzega środkowy Skry.

Neckermann AZS Politechnika rozgrywa kolejne spotkanie o wszystko. Tym razem do Warszawy przyjeżdża jej sąsiad w tabeli Pamapol Siatkarz Wieluń. Zespół Radosława Panasa opuścił już halę Torwar, w której przed tygodniem wygrał z Delectą Bydgoszcz. Czy Arena Ursynów okaże się równie szczęśliwa, warszawscy kibice będą się mogli przekonać już w sobotę od godziny 17.

[ramka] [srodtytul]15. kolejka [/srodtytul]

[b]Mecze rozegrane w czwartek i w piątek: [/b]

• Delecta Bydgoszcz – Jadar Radom 3:1 (20:25, 25:20, 25:19, 25:16)

• Domex Tytan AZS Częstochowa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (24:26, 18:25, 28:26, 17:25)

[b]Sobota [/b]

• Neckermann AZS Politechnika Warszawska – Pamapol Siatkarz Wieluń (17)

• AZS UWM Olsztyn – PGE Skra Bełchatów (17)

[b]Niedziela [/b]

• ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel (14.45, Polsat Sport, TV 4)[/ramka]

Jastrzębski Węgiel jedzie do Kędzierzyna-Koźla na mecz z wiceliderem. Jeśli drużyna Roberta Santillego chce zakończyć sezon zasadniczy na drugim miejscu i w półfinałach uniknąć starcia ze Skrą Bełchatów, powinna w niedzielę wygrać. ZAKSA już w zeszłym sezonie pokazała, że będzie groźna dla każdego zespołu. Nie ma tu wielkich gwiazd (najbardziej znany jest młody atakujący Jakub Jarosz, ale i on dopiero walczy o swoją pozycję w lidze), za to jest świetny trener i ambicje dorównania najlepszym.

Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Sport
Ekstraklasa: Liga rośnie na trybunach
Sport
Aleksandra Król-Walas: Medal olimpijski moim marzeniem
SPORT I POLITYKA
Ile tak naprawdę może zarobić Andrzej Duda w MKOl?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Sport
Andrzej Duda w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku