Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.10.2017 22:55 Publikacja: 08.10.2017 22:44
Foto: AFP
Rzeczpospolita: Jak się pan czuje jako finalista mundialu?
Robert Lewandowski: Bardzo dobrze. W tych eliminacjach właściwie tylko wygrywaliśmy. Do wrześniowego meczu z Danią wszystko układało się dobrze. Mecz w Kopenhadze pokazał, że futbol jest przewrotny, że do każdego spotkania trzeba podchodzić, jakby to było ostatnie. W niedzielę było tak samo. Prowadziliśmy 2:0, ale się za bardzo się cofnęliśmy, uśpiliśmy samych siebie. W przerwie zwracaliśmy sobie na to uwagę, ale jednak Czarnogóra zdobyła dwie bramki. W drugiej połowie do 80. minuty chyba ani razu nie byłem przy piłce. Grając w ten sposób, prosisz się o stratę goli. Straciliśmy dwa i znów musieliśmy zaatakować.
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas