Choć na torze w Bydgoszczy Polonia jest groźna dla najlepszych, to faworytem spotkania będą goście, którzy znakomicie jeździli w sezonie zasadniczym. W pierwszej rundzie play off nie dali z kolei szansy odwiecznym rywalom czyli Caelum Stali Gorzów.

W odniesieniu zwycięstwa mogłaby im przeszkodzić jedynie kontuzja Piotra Protasiewicza, który poobijał się w ostatnim meczu ligi szwedzkiej i jego występ do ostatnich godzin będzie stał pod znakiem zapytania. Były zawodnik Polonii ostatecznie znalazł się w składzie, ale Falubaz może skorzystać z przysługującego mu zastępstwa zawodnika. Jeśli nawet Protasiewicz w niedzielę pojedzie, wielką niewiadomą jest jego forma. Zwłaszcza, że miejscowa publiczność może być do niego nieprzychylnie nastawiona. Sam trener Piotr Żyto ocenia szanse na występ zawodnika na 20 procent.

W dobrej dyspozycji są jednak inni zawodnicy z Zielonej Góry. Rafał Dobrucki i Niels Kristian Iversen w środę jeździli w lidze duńskiej i pierwszy zdobył 16 punktów dla Brovst, a drugi w barwach drużyny Esbjerg zakończył mecz z dorobkiem 10 punktów.

Polonia największe nadzieje pokłada w Emilu Sajfutdinowie, który znakomicie jeździ w tegorocznej Grand Prix, a niedawno w Turnieju z okazji 60-lecia Nowej Huty pokonał całą krajową czołówkę. W dobrej formie jest też Szwed Jonas Davidsson, którego bydgoscy szkoleniowcy przywrócili do składu po dobrych występach w ligach angielskiej i szwedzkiej. Trener Zenon Plech jest zdania, że jeśli wszyscy zawodnicy pojadą na miarę swoich możliwości, to zwycięstwo jest w zasięgu możliwości jego drużyny. Widzów, którzy przyjdą w niedzielne popołudnie na bydgoski stadion czekają naprawdę wielkie emocje.

Transmisja w TVPSport, niedziela g. 18.00