Aktualizacja: 30.09.2019 18:22 Publikacja: 30.09.2019 21:00
Trener biało-czerwonych Vital Heynen
Foto: AFP
Cztery lata temu był brąz okupiony łzami, gdyż nie dawał awansu na igrzyska w Rio. Teraz tego problemu nie mamy. Cel został osiągnięty znacznie wcześniej, w sierpniu, w trójmiejskiej Ergo Arenie. Ale to nie oznacza, że Puchar Świata (w tym roku niedający olimpijskiej kwalifikacji) zostanie potraktowany po macoszemu.
Mistrzowie świata znów zamierzają zameldować się na podium, choć władze Światowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) się nie popisały. Organizować tak wyczerpujący, trwający ponad dwa tygodnie turniej bezpośrednio po mistrzostwach Europy to brak szacunku dla zawodników. Mecz finałowy w Paryżu skończył się przecież w niedzielę późnym wieczorem, a pierwsze spotkania PŚ w Japonii już od wtorku.
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Witold Bańka jest jedynym kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Polak może pozostać na st...
Druga gala Herosów odbędzie się w środę 9 kwietnia w Warszawie. W głosowaniu plebiscytu WP SportoweFakty interna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas