W nocy z niedzieli na poniedziałek poznaliśmy cztery ćwierćfinalistki. Rywalką tenisistki z Łotwy będzie Sloane Stephens, drugą parę tworzą Petra Kvitova i Venus Williams.
Dla nowojorskiej publiczności mecz Szarapowa – Sevastova miał dużą siłę przyciągania. Takie czasy, że sławne, choć niekoniecznie grzeczne dziewczynki nie tylko nowojorczycy oglądają chętniej niż dzielne robotnice. Podgrzany przez Karolinę Woźniacką i komentatorów konflikt w kwestii promowania Marii na głównych kortach US Open (i odpowiedź Szarapowej: – Mogę grać na parkingu...) też zrobił swoje, tylko główna bohaterka się nie spisała i nie przedłużyła serialu.