Reklama
Rozwiń

Skoki w Pekinie. Japońska demonstracja siły

W sobotę konkurs indywidualny na dużej skoczni. Wystartują Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Paweł Wąsek, ale po treningach nie ma podstaw do wielkiego optymizmu.

Publikacja: 10.02.2022 21:00

Ryoyu Kobayashi

Ryoyu Kobayashi

Foto: MATTHIAS SCHRADER / POOL / AFP

Okazję do poznania dużej skoczni zawodnicy dostali dopiero w środę. Dla prawie wszystkich to miejsce nieznane. Obiekt zbudowano w 2020 roku wedle wymagań Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, więc parametry ma właściwe, a zalety architektoniczne widać gołym okiem. 

Skocznia jest rzeczywiście duża (punkt konstrukcyjny: K-125, rozmiar HS-140), można na niej skakać bezpiecznie ponad 140 m (na razie rekord Niemca Davida Siegela z grudnia 2021 roku to 141 m). Od skoczni normalnej dzieli ją niskie ogrodzenie, dość dobrze zabezpieczona jest od wiatru z lewej strony. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Skoki narciarskie
Polscy skoczkowie rozliczają trenera Thomasa Thurnbichlera
Skoki narciarskie
Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat