Korespondencja z Łodzi
Turniej w łódzkiej Atlas Arenie jest kolejnym potwierdzeniem tego, że polska siatkówka trzyma się mocno. W półfinałach zagrały dwie drużyny z PlusLigi: Aluron CMC Warta Zawiercie i Jastrzębski Węgiel, a niewiele brakowało, żeby dołączył jeszcze do nich Projekt Warszawa.
Mocno i głośno było też tradycyjnie na trybunach. W sobotę pod Atlas Areną panował tłok, trudno było znaleźć miejsce do parkowania, co chwilę podjeżdżały i odjeżdżały taksówki, a kibice wchodzili na halę jeszcze po rozpoczęciu spotkania. W jednym rogu hali było żółto-zielono od fanów z Zawiercia, w drugim dominował kolor pomarańczowy, czyli znak rozpoznawczy kibiców z Jastrzębia-Zdroju.
Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi. Tłumy w Atlas Arenie
Pomiędzy nimi siedziały tysiące postronnych kibiców, bo siatkówka w naszym kraju jest tak popularna, że wiele osób jeździ po Polsce po prostu po to, żeby zobaczyć dobry mecz i poczuć atmosferę sportowego święta. Była muzyka, mrugające światła, chwilami można było się poczuć jak na dyskotece.
Czytaj więcej
W Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy spotkają się w sobotę drużyny, które muszą coś udowodnić sob...