Aktualizacja: 11.12.2024 16:14 Publikacja: 22.02.2024 08:37
Trener Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle Adam Swaczyna
Foto: PAP/Krzysztof Świderski
Rok temu ZAKSA przegrała finał walki o mistrzostwo Polski z Jastrzębskim Węglem, ale odgryzła się rywalowi na międzynarodowej arenie. Później, już po zakończeniu sezonu, w kędzierzyńskim klubie nie doszło do wielu zmian. Wprawdzie najlepszy zespół Europy stracił Norberta Hubera, który odszedł do Jastrzębia właśnie, ale środkowy w ubiegłym sezonie wracał dopiero do formy po ciężkiej kontuzji.
Wszyscy pozostali zostali w zespole. Nikt nie spodziewał się więc, że kolejne rozgrywki będą dla ZAKSY drogą przez mękę.
45-letni Jarosław Macionczyk wrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy i nie tylko został najstarszym siatkarzem w historii PlusLigi, ale od razu zdobył tytuł MVP spotkania.
Sezon trwa w najlepsze, a na rynku transferowym jest bardzo gorąco. Z Kędzierzyna-Koźla odejdzie Aleksander Śliwka, ale do Polski może wróci Michał Kubiak.
Norbert Huber rozgrywa świetny sezon i pojawiają się wątpliwości, czy w kolejnym wciąż będzie bronił barw Jastrzębskiego Węgla.
Europejskie puchary powinny być okazją do wygrywania i zarabiania, ale nie w siatkówce, gdzie najcenniejszą nagrodą jest tak naprawdę satysfakcja. To może doprowadzić do rozłamu.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Każdy ma swoje ambicje i trzeba to wszystko pogodzić, a my przez kilka lat, będąc ze sobą w grupie, mieliśmy naprawdę bardzo mało problemów, które musieliśmy w swoim gronie rozwiązać - mówi "Rzeczpospolitej" Marcin Janusz, siatkarz reprezentacji Polski, wicemistrz olimpijski z Paryża.
Europejskie puchary powinny być okazją do wygrywania i zarabiania, ale nie w siatkówce, gdzie najcenniejszą nagrodą jest tak naprawdę satysfakcja. To może doprowadzić do rozłamu.
Każdy ma swoje ambicje i trzeba to wszystko pogodzić, a my przez kilka lat, będąc ze sobą w grupie, mieliśmy naprawdę bardzo mało problemów, które musieliśmy w swoim gronie rozwiązać - mówi "Rzeczpospolitej" Marcin Janusz, siatkarz reprezentacji Polski, wicemistrz olimpijski z Paryża.
Wielu zawodników i pracowników klubu było na wałach i pomagało ratować miasto. Jestem z nich dumny – mówi „Rz” Robert Prygiel, prezes siatkarskiego klubu PSG Stal Nysa.
Startuje sezon, który może być w PlusLidze najciekawszym od lat. Wyraźnego faworyta rozgrywek nie widać, a degradacja czeka aż trzy drużyny.
To było bardzo ciekawe lato na rynku transferowym. Do PlusLigi trafiły wielkie gwiazdy, a zbroił się każdy, bo w tym sezonie spadają aż trzy zespoły.
Polscy siatkarze w finale olimpijskim przegrali z Francuzami, którzy zorganizowali sobie w kraju królestwo sportów zespołowych. Zagraliśmy dobry mecz, ale rywale - wielki. Srebro to dla naszej reprezentacji największy sukces od złota w Montrealu.
Polscy siatkarze wygrali z Amerykanami 25:23, 25:27, 14:25, 25:23, 15:13 mecz w którym było wszystko, i zagrają o olimpijskie złoto.
Amerykanki skakały wyżej, atakowały mocniej i wygrały z Polkami 25:22, 25:14, 25:20 w olimpijskim ćwierćfinale. Stefano Lavarini przekonał nasze siatkarki, że warto marzyć, ale sen o medalu igrzysk w Paryżu się nie spełni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas