Industria na półmetku rundy grupowej ma sześć punktów, czyli wygrała trzy z siedmiu spotkań: z RK Zagrzeb (30:23), Kolstad Handball (33:32) i Magdeburgiem (27:26). To daje piąte miejsce. Awans do kolejnej fazy wywalczy sześć zespołów, a stawka – zgodnie z oczekiwaniami – jest bardzo wyrównana. Kielczanie mają punkt przewagi nad siódmą lokatą i tracą dwa do wicelidera, a to już pozycja, która oznacza nie fazę play-off (odpowiednik 1/8 finału), lecz bezpośredni awans do ćwierćfinału.
Orlen Wisła jest w sytuacji trudniejszej. Nafciarze, choć są mistrzami Polski i tej jesieni potrafili ponownie pokonać w lidze Industrię, na europejskiej arenie byli lepsi jedynie od Eurofarmu Pelister (26:18). Zajmują w tabeli szóste miejsce i mają taki sam dorobek, jak debiutująca w najważniejszych europejskich rozgrywkach Fredericia HK, która rozegrała mecz mniej. Niewykluczone, że właśnie rewanżowy mecz z Duńczykami – pierwsze spotkanie rywale wygrali 28:25 – rozstrzygnie o awansie.
Liga Mistrzów w piłce ręcznej
Faza grupowa 2024/25
Grupa 1
1. Telekom Veszprem 6-0-1 (230:201) 12 pkt
2. Paris Saint-Germain 6-0-1 (226:221) 12 pkt
3. Sporting CP 4-1-2 (226:198) 9 pkt
4. CS Dinamo Bukareszt 4-0-2 (188:179) 8 pkt
5. Fuchse Berlin 3-0-3 (195:185) 6 pkt
6. Orlen Wisła Płock 1-0-6 (177:184) 2 pkt
7. Fredericia HK 1-0-5 (169:209) 2 pkt
8. RK Eurofarm Pelister 0-1-5 (141:175) 1 pkt
Grupa 2
1. Barca 6-0-0 (196:170) 12 pkt
2. HBC Nantes 4-0-2 (194:175) 8 pkt
3. OTP Bank-Pick Szeged 4-0-3 (212:207) 8 pkt
4. Aalborg Handbold 3-1-3 (209:211) 7 pkt
5. Industria Kielce 3-0-4 (193:199) 6 pkt
6. Kolstad Handball 3-0-4 (197:221) 6 pkt
7. SC Magdeburg 2-1-4 (211:204) 5 pkt
6. RK Zagrzeb 1-0-6 (191:216) 2 pkt
Liga Mistrzów w piłce ręcznej. Industria Kielce stoi pod ścianą
Industria nie ma szczęścia. Nie brakuje głosów, że kielczanie trafili do najsilniejszej i najbardziej wyrównanej grupy w najnowszej historii Ligi Mistrzów, a drużynę dziesiątkują kontuzje. Urazy sprawiły, że w tym sezonie nie grali jeszcze Szymon Sićko ani Hassan Kaddah, czyli lewi rozgrywający, którzy w każdym zespole są działonowymi, a w trakcie rundy problemy zdrowotne mieli chociażby lider drugiej linii Alex Dujszebajew oraz Jorge Maqueda, który miał być jego zmiennikiem.
Zdarzało się, że trener Talant Dujszebajew musiał w roli rozgrywających obsadzać skrzydłowych, jego praca w tej rundzie to nieustanne zarządzanie kryzysowe. Trzy zwycięstwa – a zwłaszcza te wyjazdowe z Magdeburgiem i Kolstad – można w tej sytuacji uznać wręcz za sukces. Mogło być lepiej, ale kielczanie jesienią mają problemy z wykorzystywaniem rzutów karnych (ich etatowy wykonawca Arkadiusz Moryto zmaga się od wielu miesięcy z urazem barku). Zawodzą także bramkarze.